W dniach 20 lipca - 20 sierpnia na boiskach Australii i Nowej Zelandii odbędą się mistrzostwa świata kobiet. Tytułu będą bronić Amerykanki.
Na niespełna dwa tygodnie przed turniejem FIFA ma nie lada problem. "The Guardian" pisze bowiem o seksaferze w reprezentacji Zambii, która będzie rywalizować w grupie "C" z Hiszpanią, Japonią i Kostaryką (mecze zaplanowano w Nowej Zelandii).
- Jeśli on (selekcjoner Bruce Mwape - przyp. red.) chce się z kimś przespać, musisz się zgodzić - powiedziała gazecie jedna z reprezentantek. - To normalne, że trener sypia z zawodniczkami w naszej drużynie - dodała inna sportsmenka, która też chciała pozostać anonimową.
Mwape został selekcjonerem Zambii w maju 2018 r. Teraz, po raz pierwszy w historii futbolu w tym kraju, zakwalifikował się do finałów mistrzostw świata kobiet.
Związek Piłki Nożnej Zambii (FAZ) wie o sprawie. We wrześniu 2022 r. FIFA została poinformowana o śledztwie ws. zarzutów o wykorzystywanie seksualne w kobiecej kadrze. Mwape i trener reprezentacji do lat 17, Kaluba Kangwa, zostali objęci dochodzeniem.
"The Guardian" ustalił jednak, że federacja może zamiatać sprawę pod dywan, ponieważ podopieczne Mwape'a notują bardzo dobre wyniki.
Zobacz:
Seksafera. Oskarżony piłkarz przerwał milczenie
Seksafera w klubie Premier League. Kyle Walker imprezował z prostytutkami
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!