Zaledwie 4 zwycięstwa w 16 ostatnich meczach. To zdecydowanie nie jest bilans, do jakiego przyzwyczaili się kibice reprezentacji Niemiec.
Nasi zachodni sąsiedzi zawodzą zwłaszcza w tym roku, przegrywając 3 z 4 ostatnich meczów, w tym 0:1 z reprezentacją Polski.
Taki stan rzeczy rzecz jasna powoduje dyskusje nt. przyszłości na stanowisku selekcjonera Hansiego Flicka. Jednym z kandydatów, który potencjalnie mógłby przejąć kadrę, jest Juergen Klopp. Dziennikarze "The Athletic" postanowili zapytać o taką możliwość bezpośrednio samego szkoleniowca.
- Posada selekcjonera kadry narodowej byłaby wielkim zaszczytem. Problemem, który stoi na przeszkodzie ku temu, jest jednak moja lojalność - stwierdził Klopp.
Niemiec posiada bowiem wciąż obowiązujący kontrakt z Liverpoolem, który wygasa dopiero w 2026 roku. - Nie mogę teraz tak po prostu opuścić Liverpoolu i powiedzieć, że przejmę reprezentację. To tak nie działa - podkreślił.
Jednocześnie Klopp nie wykluczył możliwości objęcia kadry narodowej w przyszłości. - Jeżeli miałbym to zrobić, to musiałbym być akurat dostępny. Obecnie jednak nie jestem. Jest to na pewno interesująca praca, ale nie wiem jeszcze, co będę robił po odejściu z Liverpoolu - powiedział.
Czytaj także:
- Napadnięto i okradzono gwiazdę PSG
- Spadkowicz nie potrafi awansować
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką