Podróż Legii Warszawa do Kazachstanu rozpoczęła się we wtorek. Najpierw zespół udał się do Radomia. Nocleg, wczesna pobudka i wylot o godz. 6.30 z miejscowego lotniska. Międzylądowanie w Gruzji na dotankowanie paliwa i ok. godz. 13 czasu polskiego (17 czasu lokalnego) samolot z legionistami na pokładzie był już na kazachskiej ziemi.
Pierwsze wrażenia? Potworny upał. W Polsce aktualnie są trochę niższe temperatury, a w Kazachstanie na termometrach było ponad 40 stopni. W czwartek w porze meczu ma być nieco chłodniej, ale w dalszym ciągu będzie to ponad 30 stopni.
- To prawda, jest bardzo gorąco, ale warunki są takie same dla obu drużyn - mówił trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej. - Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani, mieliśmy pełną świadomość, jakie warunki tu zastaniemy. W porze meczu spodziewamy się niższej temperatury - dodał szkoleniowiec Legii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny
- Od nas zależy, co wydarzy się na boisku. Będziemy musieli zagrać trochę bardziej ekonomicznie. Jesteśmy tu i reprezentujemy polską piłkę. W poprzednim sezonie ciężko walczyliśmy, żeby wrócić do europejskich rozgrywek. Nie ma dla nas żadnych wymówek - powiedział Runjaić.
Wedle prognoz mecz obejrzy komplet 18 tys. kibiców. Ordabasy Szymkent to obecnie lider kazachskiej ekstraklasy. - To bardzo mocny zespół, jeden z kandydatów do tytułu. Są w środku sezonu, przegrali tylko jeden mecz. Grają szybko, bezpośrednio i są dobrzy w długich podaniach. Potrzebujemy balansu pomiędzy ofensywą i defensywą - podkreślał trener Legii.
Początek meczu Ordabasy Szymkent - Legia Warszawa w czwartek o godz. 17 czasu polskiego (21 czasu lokalnego). Transmisja w TVP Sport. Relacja na WP SportoweFakty.
CZYTAJ TAKŻE:
Bohater Rakowa zaskoczył podczas wywiadu. Nagle przestawił się na angielski
A Michniewicz przestrzegał! Ruszyła karuzela śmiechu po meczu Rakowa