Sensacja! Mistrzowie Europy zostali bez selekcjonera

Getty Images / Christopher Lee/UEFA / Roberto Mancini
Getty Images / Christopher Lee/UEFA / Roberto Mancini

Reprezentacja Włoch pod wodzą Roberto Manciniego miała dobre momenty, ale ostatni okres w jej wykonaniu nie był zbyt udany. To też mogło sprawić, że selekcjoner zdecydował się na odejście.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze lata kadencji Roberto Manciniego w reprezentacji Włoch były naprawdę dobre. Doświadczony trener zbudował ciekawą drużynę, która prezentowała atrakcyjny futbol. To sprawiło, że jego umowa została przedłużona jeszcze przed mistrzostwami Europy, które odbyły się w 2021 roku.

Dobrze pamiętamy, jak później potoczył się ten turniej. Azzurri wygrali Euro, a Mancini stał się bohaterem narodowym. Wydawało się, że kolejne lata pod jego wodzą będą równie wspaniałe, bo przecież umowa trenera miała obowiązywać aż do lata 2026 roku.

Jednak przyszłość okazała się inna. Drużyna zaczęła notować coraz gorsze wyniki, a momentem kulminacyjnym był brak awansu na katarskie mistrzostwa świata. Potem przyszły słabe wyniki w innych rozgrywkach i niewykluczone, że teraz widzimy tego efekt.

ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"

Włoska Federacja Piłkarska oficjalnie poinformowała o rezygnacji złożonej przez 58-latka. Szkoleniowiec błyskawicznie kończy pracę z reprezentacją po pięciu latach. Poprowadził najważniejszy zespół na Półwyspie Apenińskim w 61 spotkaniach.

Oczywiście teraz przed władzami federacji proces poszukiwania nowego selekcjonera, którego powinniśmy poznać w ciągu najbliższych dni. Najprawdopodobniej będzie to lokalny trener, bo Włosi nie lubią powierzać kadry narodowej obcokrajowcom. Ostatnim i jedynym "stranierim", który trenował Azzurrich był Węgier, Lajos Czeizel, który pracował na tym stanowisku w latach 1953-54.

Czytaj też:
Nowe wyzwanie "Lewego". "Po co mu to?"
Zwrot w sprawie Mbappe. Jest komunikat

Komentarze (0)