Ofensywa Manchesteru United nadal na wakacjach

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Andy Rain / Mecz Premier League: Tottenham Hotspur - Manchester United
PAP/EPA / Andy Rain / Mecz Premier League: Tottenham Hotspur - Manchester United
zdjęcie autora artykułu

Na inaugurację sezonu obrońca Raphael Varane uratował wynik Manchesterowi United. W drugim meczu żaden ratownik się nie znalazł. Podopieczni Erika ten Haga ponieśli porażkę 0:2 z Tottenhamem Hotspur.

W Londynie doszło do starcia klubów, które zakończyły poprzedni sezon w górnej połowie tabeli Premier League. Trzeci w stawce Manchester United miał o 15 punktów więcej niż ósmy Tottenham Hotspur. W październiku 2020 roku Spurs zwyciężyli aż 6:1 na Old Trafford, ale w późniejszych pięciu meczach nie pokonali United ani razu.

Inauguracja obecnego sezonu nie była imponująca ani w wykonaniu gospodarzy, ani gości. Tottenham Hotspur, już bez Harry'ego Kane'a zremisował 2:2 z Brentford. Z kolei Manchester United wymęczył wygraną 1:0 z Wolverhampton Wanderers dzięki strzałowi obrońcy Raphaela Varane'a. Największa kontrowersja dotyczyła nieprzyznania Wilkom rzutu karnego. Zespół Erika ten Haga miał sporo szczęścia.

W pierwszej połowie zamiast goli, posypały się żółte kartki dla zawodników Manchesteru United. Napomniani zostali trzej podopieczni Erika ten Haga. Tottenham dłużej posiadał piłkę, goście oddawali więcej strzałów, ale już w statystyce uderzeń celnych był remis 3:3.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Po przerwie, konkretnie w 49. minucie, nastąpił przełom. Widowisko nabrało rumieńców dzięki strzałowi na 1:0 dla Tottenhamu Hotspur, który oddał Pape Sarr. Asystował mu Dejan Kulusevski. Manchester United igrał z ogniem i poparzył się. Miał jednak jeszcze trochę czasu na odwrócenie wyniku. Tak się jednak nie stało, a Tottenham zamknął mecz strzałem na 2:0 Bena Daviesa w 83. minucie.

Następnym przeciwnikiem Tottenhamu Hotspur w Premier League będzie Bournemouth. Z kolei Manchester United rozegra mecz z Nottingham Forest.

Tottenham Hotspur - Manchester United 2:0 (0:0) 1:0 - Pape Matar Sarr 49' 2:0 - Ben Davies 83'

Składy:

Tottenham: Guglielmo Vicario - Pedro Porro (88' Emerson Royal), Micky van de Ven, Cristian Gabriel Romero, Destiny Udogie (70' Ivan Perisić) - Pape Matar Sarr (77' Pierre-Emile Hojbjerg), Yves Bissouma - Dejan Kulusevski (88' Manor Solomon), James Maddison, Heung Min-Son - Richarlison (70' Ivan Perisić)

United: Andre Onana - Aaron Wan-Bissaka (66' Diogo Dalot), Raphael Varane, Lisandro Martinez, Luke Shaw - Casemiro - Antony (66' Christian Eriksen), Bruno Fernandes, Mason Mount (84' Facundo Pellistri), Alejandro Garnacho (66' Jadon Sancho) - Marcus Rashford (84' Anthony Martial)

Żółte kartki: Udogie (Tottenham) oraz Wan-Bissaka, Antony, Fernandes (United)

Sędzia: Michael Oliver

Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu Czytaj także: David Beckham założył piłkarską agencję menedżerską

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Manchester United awansuje do fazy pucharowej Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)