Od kilku lat Wojciech Szczęsny jest bezapelacyjnym numerem jeden w bramce reprezentacji Polski. Jeszcze przed mundialem w Katarze 2022 powiedział jednak, że powoli nosi się z zamiarem zakończenia kariery w narodowych barwach.
Oprócz Szczęsnego, w przeszłości regularnie do kadry powoływani byli Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski i Kamil Grabara. Podczas ostatniego zgrupowania powołany został natomiast Marcin Bułka, który przeżywa najlepszy czas w swojej karierze.
W poprzednich latach golkiper był przyzwyczajony do roli rezerwowego, jednak przełom w jego karierze nastąpił przed startem sezonu 2023/24. Błyskawicznie zaczął spłacać kredyt zaufania, którym obdarzył go szkoleniowiec Francesco Farioli. Niedawno zasłynął z tego, że obronił dwa rzuty karne przeciwko AS Monaco (więcej przeczytasz TUTAJ--->).
- Mówiłem, że Marcin Bułka będzie jedynką w Nicei, a teraz mogę śmiało powiedzieć, że będzie w dwójce bramkarzy branych pod uwagę przy ustalaniu składu reprezentacji - przyznał dla Kanału Sportowego ekspert od ligi francuskiej Marek Jóźwiak.
Marcin Bułka wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach Ligue 1 i w trzech z nich zachował czyste konto. Wprawdzie skapitulował dwukrotnie w arcyważnym dla niego starciu z PSG, lecz zespół z Lazurowego Wybrzeża odniósł sensacyjne zwycięstwo (3:2).
Zobacz także:
Probierz dostał pytanie o relacje z Lewandowskim. Tak wybrnął
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
[b]
[/b]