Poniedziałek (16 października) zostanie zapamiętany na długo przez fanów piłki nożnej. Tego dnia zabito dwóch szwedzkich kibiców. Zamach miał miejsce w Brukseli - pięć kilometrów od Stadionu Króla Baudouin'a. Odbywało się tam spotkanie Belgii przeciwko Szwecji w ramach eliminacji Euro 2024.
Sprawcą był 45-letni Tunezyjczyk Abdesalem Lassoued, którego zastrzeliła tamtejsza policja (więcej przeczytasz TUTAJ). Na skutek tragicznego zdarzenia, Francja postanowiła wzmocnić kontrolę na granicy z Belgią (więcej TUTAJ).
Środki bezpieczeństwa zwiększyli również Anglicy. Taka decyzja nie może dziwić, ponieważ ci będą gospodarzem wtorkowego hitu na Wembley z reprezentacją Włoch. Zapewne trybuny obiektu w Londynie wypełni masa kibiców - ba, wszystkie bilety wyprzedano.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery
Brytyjska policja jest jednak przygotowana. Tego dnia ma być bowiem "bardzo dobrze widoczna" oraz posiadająca "solidny plan działania".
- Współpracowaliśmy z naszymi partnerami, w tym FA (tamtejszy związek piłkarski - przyp. red), w tygodniach poprzedzających ten mecz, aby mieć pewność, że osoby obecne na Wembley będą cieszyć się tym meczem - powiedział nadinspektor Gerry Parker, cytowany przez Sky Sports.
- Nasi funkcjonariusze mają doświadczenie w radzeniu sobie z wydarzeniami porządku publicznego na dużą skalę, a elastyczny plan ma na celu zmniejszenie prawdopodobieństwa przestępstw i zakłóceń porządku oraz zapewnienie szybkiej reakcji na wszelkie pojawiające się incydenty - dodał.
Wtorkowe spotkanie pomiędzy Anglią a Włochami w eliminacjach do Euro 2024 rozpocznie się o godzinie 20:45. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Z nieba do piekła. Polacy powalczyli z Niemcami, ale to nie wystarczyło