Kirgistan, Tadżykistan, Uzbekistan, Iran, Irak, Egipt (zespół do lat 23), Katar, Kamerun i Kenia - to zespoły, które zgodziły się od 24 lutego 2022 roku (wybuch wojny w Ukrainie) zagrać mecz towarzyski z piłkarską reprezentacją Rosji.
Towarzyski. Rosjanie - jako agresorzy i strona, która wywołała największą wojnę w Europie od prawie 80 lat - zostali wykluczeni ze wszelkich rozgrywek międzynarodowych prowadzonych przez FIFA oraz UEFA.
Tym razem - 20 listopada 2023 roku - Rosjanie zmierzą się z...Kubą. Taką informację przekazało biuro prasowe rosyjskiej federacji. Spotkanie zostanie rozegrane na Wołgograd Arena. To obiekt zbudowany na potrzeby piłkarskich mistrzostw świata, które w 2018 roku odbyły się właśnie w Rosji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił
Kubańczycy zajmują w aktualnym rankingu FIFA (opublikowanym 26.10.2023) dopiero 169. miejsce (na 207 sklasyfikowanych krajów). To kraj, w którym nadal rządzi potężny, komunistyczny reżim. Kuba nadal jest mocno związana gospodarczo i ekonomicznie z Rosją, choć już w nie w takim stopniu, jak za czasów Związku Radzieckiego.
Kubańczycy przegrali sześć z ostatnich dziesięciu spotkań międzypaństwowych. Reprezentacja tego kraju - w całej historii - tylko raz awansowała do turnieju finałowego mistrzostw świata. Było to w 1938 roku!
Czytaj także: Kolejna reprezentacja chce grać z Rosją. "Dobre relacje od czasów ZSRR" >>
Czytaj także: W Rosji grzmią po meczu ich reprezentacji. "Nawet piłkarze nie byli zainteresowani" >>