Nie ma wątpliwości co do tego, że Lautaro Martinez jest obecnie jednym z najlepszych napastników na świecie. Argentyński napastnik Interu Mediolan jest liderem klasyfikacji strzelców Serie A, ale taki widok już nikogo nie dziwi.
Warto jednak zauważyć, że mistrz świata ma ogromną przewagę nad resztą stawki. Sam zdobył 12 bramek, a kolejni w klasyfikacji Olivier Giroud i Victor Osimhen mają na koncie po sześć trafień. Dlatego też wyczyny Lautaro robią ogromne wrażenie.
W sobotę 26-latek dołożył kolejną cegiełkę do walki o tytuł króla strzelców. I to jaka to była cegiełka! W 57. minucie rywalizacji z Atalantą Bergamo Argentyńczyk dostał piłkę na skraju pola karnego i uderzył w kierunku dalszego słupka.
Futbolówka została kopnięta niemalże idealnie i po chwili zatrzepotała w siatce. Było to prawdziwe golazo, którego efekt widzimy na tabeli wyników. Był to gol na 2:0, który ostatecznie okazał się kluczowy w kwestii zdobycia kompletu punktów przez Inter.
Nerazzurri później stracili gola na 2:1, ale utrzymali ten wynik do końca i zapisali na swoim koncie kolejne trzy "oczka", które mogą okazać się kluczowe w walce o mistrzostwo Włoch. Obecnie mediolański klub jest liderem tabeli i ma pięć punktów przewagi nad kolejnymi zespołami.
Czytaj też:
Bayern pokazał siłę w klasyku Bundesligi
Pogoń wróciła z dalekiej podróży
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka