Nie mogą mu wybaczyć. Tak "przywitali" Donnarummę

PAP/EPA / Matteo Bazzi / Na zdjęciu: Gianluigi Donnarumma
PAP/EPA / Matteo Bazzi / Na zdjęciu: Gianluigi Donnarumma

Gianluigi Donnarumma we wtorek wrócił do Mediolanu i zagrał w barwach Paris Saint-Germain przeciwko AC Milan. Fani włoskiego klubu wciąż nie mogą wybaczyć mu odejścia. Dlatego przywitali go rzucaniem pieniędzy na boisko.

Kibice AC Milanu są wściekli na Gianluigiego Donnarummę za to, że ten w 2021 roku odszedł z klubu do Paris Saint-Germain. Nawet nie chodzi o samo odejście, ale o jego kulisy. Włoski bramkarz nie przedłużył kontraktu z macierzystym klubem, a PSG sprowadziło go bez kwoty odstępnego.

Były idol jest teraz wrogiem publicznym numer jeden. A przecież golkiper rozegrał dla Milanu 251 meczów. W 88 z nich zachował czyste konto. Miał jednak dość tego, że mediolański klub nie walczy o tytuł w Serie A. I poszukał nowych wyzwań.

Los sprawił, że Milan i PSG grają przeciwko sobie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. We wtorek doszło do starcia tych drużyn na San Siro. Kibice za cel obrali sobie właśnie Donnarummę. Gdy tylko dotykał piłki, słychać było gwizdy. A to nie wszystko.

Już na rozgrzewce bramkarz musiał słuchać głośnych gwizdów. Fani rzucali też z trybun pieniądze na boisko. Oczywiście nie były to prawdziwe dolary. Na fałszywych banknotach wydrukowano właśnie twarz Donnarummy.

Spotkanie zakończyło się wygraną AC Milan 2:1.

Czytaj także:
Zachwyty nad Żukiem. "Jego kontakt z piłką jest magiczny"
Polski klub zawiesił dwóch piłkarzy. Jest podejrzenie ustawienia meczów

Komentarze (0)