Niespokojnie było w Birmingham, gdzie w ramach 5. kolejki Ligi Konferencji Europy Aston Villa podejmowała Legię Warszawa. Wszystko zaczęło się od tego, że miejscowy klub złamał regulamin FIFA, nie przyznając gościom określonej puli biletów na to spotkanie.
Wielu polskich kibiców pojawiło się w Anglii, ale nie mogło wejść na stadion. Z tego powodu na bojkot zdecydował się prezes Legii Dariusz Mioduski i inni członkowie zarządu, którzy oglądali spotkanie w pubie.
Przed obiektem Aston Villi doszło do zamieszek, a to nie był koniec. Ze stadionu wyproszeni zostali dwaj kibice Legii, którzy pojawili się w sektorze fanów gospodarzy. Wszystko z uwagi na to, że jeden z nich miał na sobie szalik.
Nagranie z tego momentu opublikował profil Polscy Kibice na platformie X. Widać na nim dokładnie, jak po interwencji ochroniarza trybuny musieli opuścić kibice stołecznego klubu.
Wicemistrz Polski przegrał z Aston Villą 1:2 i stracił szansę na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. O drugą lokatę i awans do 1/16 finału LKE powalczy z AZ Alkmaar.
Przeczytaj także:
"Nieprawdopodobne traktowanie". Ujawniła, kogo z delegacji Legii nie wpuszczono na stadion
Polski dziennikarz nagrał, jak zachował się angielski policjant
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność