W ostatnim sezonie Lionela Messiego, czyli w rozgrywkach 2020/2021, w FC Barcelonie do pierwszego zespołu weszło kilku ciekawych zawodników. W tym gronie był Ilaix Moriba, który znakomicie wtedy wyglądał.
Nie było po nim widać, że jest młodzianem, który gra pierwsze mecze na najwyższym poziomie. Barca chciała go zatrzymać, ale pomocnik zdecydował się na przenosiny do RB Lipsk i teraz zapewne tego żałuje.
W Niemczech nie odnalazł się zbyt dobrze i w zasadzie sporą część czasu jako zawodnik Byków spędził na wypożyczeniach. Przez spory czas grał w Valencii, a teraz z informacji podanych przez Matteo Moretto, a także potwierdzonych przez Fabrizio Romano, wynika, że teraz prawdopodobnie wyląduje w Getafe CF.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali
Obaj dziennikarze donoszą, że hiszpański klub pracuje nad sprowadzeniem pomocnika, który jest priorytetem dla trenera. Jose Bordalas pracował z Moribą w Valencii i chciałby znowu mieć go do swojej dyspozycji.
Nie ma wątpliwości, że taki ruch byłby dobry dla 20-latka, bo ten nie liczy się w walce o skład drużyny z Lipska. Gra u znajomego trenera, który go chce, mogłaby dać mu szansę na zebranie wielu minut i odbudowanie swojej pozycji.
Czytaj też:
To byłby hit. Reprezentant na celowniku giganta
Barcelona obawia się 22-latka