Przyspieszony transfer reprezentanta Brazylii wywołał poruszenie w stolicy Katalonii. Vitor Roque, który w ostatnim czasie wrócił do gry po ciężkiej kontuzji, sprawił, że do kasy Atletico Paranaense wpłynęło około 40 milionów euro.
W założeniu 18-latek może rywalizować o miejsce w składzie FC Barcelony z Robertem Lewandowskim, ale ma również doświadczenie, jeśli chodzi o grę w roli skrzydłowego. Wkrótce okaże się, jaki plan na byłego gracza Atletico ma Xavi.
Ramon Menezes obecnie łączy funkcje selekcjonera młodzieżowej i seniorskiej kadry Brazylii, więc dobrze zna nowego snajpera "Blaugrany". W rozmowie z dziennikarzem Gerardem Romero trener skomentował transfer mistrzów Hiszpanii.
- Otoczenie Vitora Roque świetnie mu doradza. On zawsze wybiera jak najwyższe cele. Poradzi sobie w Barcelonie i w reprezentacji. Postać Lewandowskiego mu pomoże, tak samo pozostali koledzy z drużyny i trenerzy - według Menezesa, wspólne treningi z Polakiem mogą tylko pomóc młodemu graczowi.
Sam Roque przyznaje zresztą, że nie może doczekać się wspólnej gry z takimi gwiazdami jak Lewandowski czy Raphinha. Sympatycy FC Barcelony zacierają ręce w oczekiwaniu na jego oficjalny debiut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Czytaj więcej:
Jerzy Dudek o problemach kadry. "Liderzy są już zmęczeni, na skraju wypalenia"
Dariusz Tuzimek: Dryblingi Probierza? OK. Ale nie u nas! [OPINIA]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)