Tego się nikt nie spodziewał. Zaskakujący transfer w polskiej telewizji

Instagram / Łukasz Wiśniowski (pierwszy z lewej) w doborowym towarzystwie
Instagram / Łukasz Wiśniowski (pierwszy z lewej) w doborowym towarzystwie

Jest kolejny głośny transfer w polskiej telewizji. Tym razem zmiana pracodawcy dotyczy Łukasza Wiśniowskiego, który niejako wrócił na "stare śmieci". Gdzie teraz będzie pracował?

"Mam przyjemność poinformować, że do redakcji Eleven dołącza Łukasz Wiśniowski. Welcome back" - napisał w mediach społecznościowych Patryk Mirosławski z Eleven Sports.

Łukasz Wiśniowski przez ostatnie dwa i pół roku współpracował z Canal Plus Sport. Tam zajmował się przede wszystkim hiszpańską La Ligą i pomagał w roli reportera przy meczach PKO Ekstraklasy.

To kolejna duża strata dla piłkarskiej załogi w Canal Plus Sport, bowiem w połowie grudnia ze stacją pożegnała się Maja Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria

Wracając do Wiśniowskiego, to będzie to dla niego powrót do Eleven, gdzie pracował przez trzy lata przed dołączeniem do Canal Plus Sport. Stąd we wpisie Mirosławskiego hasło "Welcome back".

Wiśniowski jest też doskonale znany kanału na YouTubie "Foot Truck", który współtworzy z Jakubem Polkowskim.

Sam Wiśniowski odniósł się również do kwestii swojego powrotu. "Nie spodziewaliście się mnie tak wcześnie?" - napisał na platformie X (dawniej Twitter). Na ten komentarz zareagował m.in. Mateusz Święcicki.

"Wywiesimy transparent jak kibice Realu, gdy Redondo wrócił na Bernabeu" - odpisał i - w języku hiszpańskim - dodał "dobrze Cię widzieć!".

Bohater "transferu" w Stories na Instagramie również udostępnił wpis Mirosławskiego dodając krótkie "Witam serdecznie".

Zobacz także:
"Wiem, że się narażę". Tomaszewski zaapelował do Lewandowskiego
Tyle będzie zarabiał Zieliński w nowym klubie. Włosi podają warunki kontraktu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty