Isco przyszedł na ratunek. Dublet Hiszpana dał Betisowi wyrównanie [WIDEO]
Isco odrodził się po letnich przenosinach do Realu Betis. Swoją ogromną jakość pokazał m.in. w rywalizacji z FC Barceloną, bo przeciwko niej ustrzelił dublet.
Jest niekwestionowanym liderem ekipy z Andaluzji, kibice już od dawna chóralnie skandują jego nazwisko i 31-latek dał im do tego kolejny powód w meczu z FC Barceloną. Los Verdiblancos przegrywali już 0:2, ale wtedy objawił się ich bohater.
W 56. minucie piłka spadła na nogę Isco, a ten atomowym uderzeniem umieścił ją w bramce. Inaki Pena nie miał najmniejszych szans przy tym strzale i ten gol był sygnałem dla wszystkich związanych z Betisem, aby jeszcze bardziej przycisnąć Barcę.
Jednak nikt się nie spodziewał, że już kilka minut później na tablicy wyników będzie widniał remis. Autorem drugiej bramki również był Isco, ale tym razem do uznania tego trafienia konieczna była analiza sędziów odpowiadających za system VAR.
Po niej okazało się, że nie było spalonego i po kilku minutach wszystko wskazywało na podział punktów. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez kilkadziesiąt kolejnych minut, bo po obu stronach brakowało błysku poszczególnych jednostek.
Czytaj też:
Szalona pogoń Realu Madryt!
Przyjemny spacerek Liverpoolu
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)