W ostatnim czasie głośno zrobiło się o wywiadzie Roberta Lewandowskiego w programie "Foot Truck". W nim kapitan reprezentacji Polski poruszył wiele kwestii, przez co opublikowane zostały dwie części rozmowy. W najnowszej poruszył m.in. spór z Cezarym Kucharskim, ale nie tylko.
W pewnym momencie poproszono "Lewego" o stworzenie najlepszej jedenastki piłkarzy, z którymi miał okazję grać. A ten postanowił podjąć się tego wyzwania. Już po tym, jak podał pierwsze nazwisko, niezadowolony może być jego kolega z kadry, a zarazem przyjaciel Wojciech Szczęsny.
- Na bramce wiadomo, Manuel Neuer - rozpoczął Lewandowski, przez co chwilę później musiał przeprosić wyżej wspomnianego golkipera Juventusu FC.
- No, sorry Wojtek. On gdzieś tam na ławce, da radę, nie będzie się tym przejmował - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy
Później jednak 35-latek postanowił szczerze wypowiedzieć się na temat podstawowego bramkarza polskiej kadry i Starej Damy. - Wojtek, jeżeli chodzi o jego predyspozycje, to parę procent i byłby top topów - przyznał "Lewy", wskazując na głowę.
- Myślę, że zdaje sobie z tego sprawę. Jest mega super bramkarzem, talent, który ma, swój sposób bycia. On ma wszystko. (...) Moim zdaniem jest topowym golkiperem - dodał Lewandowski, komplementując swojego przyjaciela.
Oprócz Neuera, polski napastnik wymienił również takich piłkarzy jak Philipp Lahm, Jerome Boateng, Xabi Alonso, Bastian Schweinsteiger, Thomas Muller, Marco Reus czy Mario Goetze. Od samego początku nie ukrywał jednak, że to wyzwanie stanowiło dla niego problem z uwagi na to, że grał z wieloma świetnymi zawodnikami.
Czytaj też:
Skrzydłowy Lecha Poznań wraca do gry. "Świetna wiadomość"
Ponad miliard złotych dla polskich klubów. I wielkie plany Ekstraklasy SA