Dość szybko przyjezdni rozpracowali defensywę Al-Nassr. Już w 18. minucie czwartkowej rywalizacji na listę strzelców po stronie Al-Raed wpisał się Karim El Berkaoui, natomiast potem do konkretów przeszli faworyci.
W 24. minucie Cristiano Ronaldo długo się nie zastanawiał po wrzutce Marcelo Brozovicia i uderzył z powietrza. Piłka odbiła się od prawego słupka, jednak dobitka autorstwa Aymana Yahyi była już skuteczna.
Goście nie złożyli broni i po kwadransie przerwy znowu narzucili wysokie tempo. Bramkarz Al-Nassr skapitulował po strzale Mohammeda Fouzaira. Z kolei Amir Sayoud w 87. minucie trafieniem zaznaczył swoją obecność na boisku.
Ronaldo miał rozregulowany celownik. W doliczonym czasie słynny zawodnik huknął jeszcze bezpośrednio z rzutu wolnego, ale piłka trafiła jedynie w poprzeczkę. Gospodarze przegrali 1:3, zaś w oczach reprezentanta Portugalii pojawiły się łzy.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
W dalszym ciągu Ronaldo może pochwalić się 22 bramkami zdobytymi w tym sezonie ligi saudyjskiej. Jego Al-Nassr jest wiceliderem i traci dziewięć oczek do prowadzącego Al-Hilal.
Al-Nassr - Al-Raed 1:3 (1:1)
0:1 - Karim El Berkaoui 18'
1:1 - Ayman Yahya 24'
1:2 - Mohammed Fouzair 46'
1:3 - Amir Sayoud 87'
Dwie poprzeczki Cristiano Ronaldo
— Polsat Sport (@polsatsport) March 7, 2024
Al Nassr sensacyjnie przegrywa z Al-Raed
@damian_domitrz i @UrbanPiotrek pic.twitter.com/9WE3ZN4s0G
Czytaj więcej:
Popisowe mecze AS Romy i Liverpool FC. Kanonady w Lidze Europy
Na to czekaliśmy. Świetne wieści ws. Zielińskiego