To nie był udany mecz dla SSC Napoli. Wciąż aktualni mistrzowie Włoch objęli prowadzenie w 61. minucie po trafieniu Chwiczy Kwaracchelii. Kilka minut później wyrównał Antonio Sanabria. Więcej goli już nie padło i marzący o europejskich pucharach zespół z Neapolu musiał zadowolić się jednym punktem.
W podstawowym składzie mecz rozpoczął Piotr Zieliński. Polak jednak spisał się poniżej oczekiwań i opuścił boisko w 68. minucie. Włoskie media nie mają dla niego litości i uznają go za jednego z najsłabszych zawodników na boisku. W ocenie gry polskiego pomocnika padły mocne słowa.
Serwis arenapoli.it dał Polakowi "piątkę" w dziesięciostopniowej skali, gdzie "jedynka" to występ poniżej krytyki, a "dziesiątka to klasa światowa". "To głos będący wyrazem szacunku dla jego historii w niebeskiej koszulce oraz niektórych wymian z Kwaracchelią i Osimhenem, ale ten występ zasługuje na niższą ocenę. Wydaje się być w zespole ciałem obcym" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
Również portal tuttomercatoweb.com dał Zielińskiemu "piątkę". "Zagrał bez duszy. Dopóki nie zmieni klubu i nie założy koszulki Interu, będziemy widzieć jedynie zastępcę pomocnika, którego znaliśmy przez ostatnie osiem lat. Teraz, na nieszczęście dla Napoli, jest na etapie pożegnania i ogranicza się do odrabiania zadań domowych" - dodano.
"Osiągnął niewiele lub nic" - grzmi calciomercato.com, które dało Polakowi notę 5,5. Taką samą ocenę Zieliński dostał od włoskiego Sky.
Zieliński tylko do końca sezonu będzie zawodnikiem SSC Napoli. Polski pomocnik nie przedłużył kontraktu i odejdzie z klubu. Jego nowym pracodawcą będzie Inter Mediolan.
Czytaj także:
"Lewy" wszedł na 30 minut i pomógł wygrać FC Barcelonie
Zmiana lidera! Koncertowe 45 minut wystarczyło Jagiellonii, by pokonać Śląsk