Podopieczni Thomasa Tuchela stracili mistrzostwo kraju na rzecz rewelacyjnego Bayeru Leverkusen. Na ligowych boiskach pozostała im walka o wicemistrzostwo, ale priorytetem z pewnością jest rywalizacja w Lidze Mistrzów.
W półfinale tych rozgrywek przeciwnikiem Bayernu Monachium będzie Real Madryt. Pierwsze spotkanie tego dwumeczu odbędzie się we wtorek, 30 kwietnia. W niemieckim zespole kilku zawodników będzie walczyło z czasem, aby wystąpić w tym starciu.
Największe obawy budzi stan zdrowia Jamala Musiali, który jest jedną z największych gwiazd drużyny. Niemca zabrakło w spotkaniu z Eintrachtem właśnie z powodu urazu. Do jego absencji przed meczem odniósł się Tuchel.
- Nie może grać. Naprawdę chciał i chcieliśmy tego my. Przez dwa dni nie czuł bólu, ale wczoraj znowu go poczuł. To podrażnienie ścięgna, to naprawdę mu przeszkadza - stwierdził trener.
Sztab medyczny klubu jest optymistycznie nastawiony w kwestii dostępności Musiali w półfinałowym spotkaniu.
Bayern robi wszystko, aby do dyspozycji szkoleniowca byli we wtorek Leroy Sane oraz Serge Gnabry. Jakby problemów było mało, to ligowy mecz z urazami zakończyli Konrad Laimer oraz Matthijs de Ligt. Ich występ z Realem stanął pod znakiem zapytania.
Czytaj także:
Gęsta atmosfera w Bayernie. Te słowa nie spodobają się kibicom
Gracz Bayernu jednak nie zagra w Realu? Klub ma inny priorytet
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci