Tomaszewski ostro. Tych dwóch piłkarzy nie chce widzieć w kadrze

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz / Jan Tomaszewski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz / Jan Tomaszewski

Selekcjoner Michał Probierz w środę (29 maja) ogłosił nazwiska 29 kadrowiczów, którzy mogą wziąć udział w Euro 2024. W rozmowie z "Super Expressem" Jan Tomaszewski wyznał, że nie zgadza się z dwoma decyzjami trenera Biało-Czerwonych.

Powołania do reprezentacji Polski na zgrupowanie przed Euro 2024 wywołały wiele kontrowersji. Nie chodzi jednak o nazwiska zawodników, którzy znaleźli się na liście, a o sposób ich ogłoszenia. Selekcjoner Michał Probierz zrobił to podczas konferencji prasowej promującej turniej golfa, a personalia powołanych graczy odczytał z kartki.

Zastrzeżenia do decyzji selekcjonera ma Jan Tomaszewski. - Ja się nie zgadzam z dwoma nazwiskami, jeśli chodzi o zawodników z polskich klubów - powiedział. Mowa o Bartoszu Salamonie z Lecha Poznań i Tarasie Romanczuku z Jagiellonii Białystok.

- Chyba, że jest to nagroda za to, że Lech zagrał kompromitująco słabo w naszych mistrzostwach i on kierując defensywą sprawiał, że Lech przegrywał mecze. Będzie grał Dawidowicz, Bednarek, Kiwior. I teraz jest kilku zawodników rezerwowych na przypadek, gdyby odpukać, któryś złapał kontuzję. I tutaj są zawodnicy jak Bereszyński, Bochniewicz i Walukiewicz. Ja sobie nie wyobrażam, żeby pierwszym do zmiany był Salamon - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Podobne zastrzeżenia Tomaszewski ma także do powołania Romanczuka, który jest jednym z wyróżniających się graczy mistrzów Polski.

- To samo tyczy się Romanczuka, który w Jagiellonii Białystok gra defensywnego pomocnika. Gra, żeby z tyłu grać na zero. I do czego doprowadził? Jagiellonia ma najwięcej bramek strzelonych, za co odpowiada Marczuk i najwięcej straconych, za co odpowiada także Romanczuk - dodał Tomaszewski.

Reprezentacja Polski zgrupowanie przed Euro 2024 rozpocznie 2 czerwca. Po nim selekcjoner wybierze ostateczną kadrę na mistrzostwa Europy.

Biało-Czerwoni na Euro 2024 znaleźli się w grupie D. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz rozegrają 16 czerwca o godzinie 15 z Holandią. Następnie pięć dni później podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Austrią, a zmagania w fazie grupowej zakończą starciem z Francją 25 czerwca. Wcześniej nasi reprezentanci zmierzą się towarzysko z Ukrainą (7 czerwca) i Turcją (10 czerwca).

Czytaj także:
Wygrali Ligę Konferencji Europy i zarobili krocie! Olympiakos Pireus z pokaźną premią
Mistrzowie i spółka. Oto najlepsza jedenastka sezonu w PKO Ekstraklasie

Komentarze (82)
avatar
Zygmunt Madejski
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Upomnij się Pan o piłkarza Aston Villa -M. Cash,a 
avatar
Drewnozgryz
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Największym szkodnikiem kadry jest lipowy kopacz. 
avatar
Grzegorz Kossowski
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
|Proszę . NIE MILIK i NIE PIĄTEK . Błagam 
avatar
Georg Kulik
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
co tu komentowac polscy kopacze to lipa bo tam zajada i przjada z lebami miedzy nogami tu trzeba nowe pkolenie i trener z prawdziwego zdarzenia bo jaki trener tako kopanina 
avatar
roch10
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
Mnie nazwisko Lewandowskiego dziala,jak plachta na byka,przeciez ten czlowiek na kazdych mistrzostwach narobil nam (Polakom) i sobie potwornego obciachu,ze powinno sie go zostawic w spokoju