W polskim futbolu obecnie wszyscy żyją Euro 2024, które startuje za kilka dni. W PZPN jednak nie brakuje innych tematów, którymi zajmują się działacze. Jedna z ostatnich decyzji z pewnością wywoła duże poruszenie, bo prestiżowe stanowisko straciła jedna z legend reprezentacji Polski.
Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji >>
Chodzi o Dariusza Dziekanowskiego, który był przewodniczącym Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski. Zrzesza on piłkarzy, którzy z orzełkiem na piersi zasłużyli się dla polskiego futbolu. Obecnie, aby się do niego dostać, trzeba mieć co najmniej 80 oficjalnych występów w drużynie narodowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
"Dziekan" podobno został odwołany z funkcji. Takie informacje przekazał portal meczyki.pl. Słynny piłkarz mógł podpaść działaczom PZPN ostatnimi wypowiedziami.
"Dariusz Dziekanowski został odwołany przez zarząd PZPN z funkcji przewodniczącego Klubu Wybitnego Reprezentanta. Wniosek złożył Radosław Michalski. Podłoże? Prawdopodobnie ostre wypowiedzi Dziekanowskiego pod adresem reprezentacji czy Michała Probierza" - pisze w portalu X Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny meczyki.pl.
Dziekanowski od dawna znany jest z ciętego języka i wielokrotnie krytykował to, co dzieje się w polskim futbolu. Czarę goryczy mógł przelać jeden z ostatnich felietonów jego autorstwa, który ukazał się w gazecie "Przegląd Sportowy".
63-krotny reprezentant kraju wówczas uderzył w selekcjonera Michała Probierza i prezesa Cezarego Kuleszę. Było to pokłosie ogłoszenia kadry na zgrupowanie reprezentacji przed Euro 2024. Szkoleniowiec zrobił to w klubie golfowym.
"Ewidentnie mamy tu do czynienia z jakąś - mówiąc oględnie - totalną amatorką. Dwóch fanów muzyki Zenka Martyniuka odpowiada za najważniejszą drużynę w tym kraju i robią to na zasadzie "wieś tańczy i śpiewa". To jest po prostu nie do wiary, że ta kadra przeciekła w ten sposób do mediów, czyli w formie grafiki z nazwiskami piłkarzy na poszczególnych pozycjach" - komentował Dziekanowski w felietonie.
PZPN na razie nie komentuje sprawy. Nie wiadomo też, kto zastąpi Dziekanowskiego na stanowisku przewodniczącego Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski.
Przeciek w kadrze. To dlatego Probierz wcześniej ogłosił listę? >>
Aferka przed Euro. Hajto grzmi. "Wytoczyłbym mu sprawę" >>