"Nieprawdopodobne". Eksperci piali z zachwytu po półfinale Euro 2024

We wtorek (9 lipca) odbył się pierwszy mecz półfinałowy na Euro 2024. Reprezentacja Hiszpanii rywalizowała z reprezentacją Francji. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem podopiecznych trenera Jose Luisa De La Fuente 2:1.

Choć w 9. minucie Trójkolorowi wyszli na prowadzenie, to Hiszpanie szybko odpowiedzieli. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się nastoletni Lamine Yamal. Chwilę później na listę strzelców wpisał się Dani Olmo.

"Nie dość że ważny to jeszcze jaki zjawiskowy ten gol Yamala! A Wy co robiliście w wieku 16 lat?" - zapytał Michał Pol z Kanału Sportowego.

"Dzieciaku" - napisał Krzysztof Stanowski z Kanału Zero, dodając do tego emotki sugerujące zauroczenie golem strzelonym przez Lamine Yamala.

"A Pan co? Olmo! To przyjęcie i przygotowanie piłki do strzału to była poezja" - piał z zachwytu Andrzej Twarowski nad Danim Olmo, strzelcem drugiego gola dla reprezentacji Hiszpanii.

"Co to jest za ZJAWISKO" - napisał po golu Yamala Mateusz Święcicki, komentator Eleven Sports.

"Stare turniejowe lisy kontra nieposkromiona fantazja. Dali sobie po razie i lecimy dalej" - pisał po golu na 1:1 Mateusz Rokuszewski z Canal+ Sport.

"16 lat. Nieprawdopodobne" - zachwycał się Yamalem komentator Premier League Andrzej Twarowski.

"Niech żyje młodość" - napisał Michał Okoński, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego".

"Byłoby łatwiej Francuzom gdyby wzięli na turniej choć jednego ofensywnego piłkarza w formie. Możliwe, że był nim Barcola, ale Deschamps wolał czekać na przebłysk Dembele. Bezradność w ofensywie - z tego zapamiętamy Francję z Euro 2024" - zaznaczył Krzysztof Marciniak z Canal+ Sport.

"Hiszpania w pełni zasłużenie w finale Euro. Piękna to jest drużyna z absolutnie cudownym talentem Yamala" - napisał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.

Zobacz także:
Skandal w hotelu reprezentacji na Euro 2024. Sprawa trafiła do prokuratury
To już oficjalne. Legendarny klub zdegradowany do trzeciej ligi

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości