"WOW... Marzenie może się spełnić" - napisał na X-ie Ashley Young po tym, jak jego Everton trafił w 3. rundzie Pucharu Anglii na występujące w League One (3. poziom rozgrywkowy) Peterborough.
I o ile sama konfrontacja obu zespołów raczej nie przyprawia nikogo o szybsze bicie serca, o tyle kryje się za tym ciekawa rodzinna historia. W ekipie Peterborough pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawia bowiem syn Younga - 18-letni Tyler.
Pytanie, czy Young junior otrzyma szansę na grę. Do tej pory bowiem, w obecnym sezonie, nastolatek tylko raz pojawił się na boisku w meczu seniorskiej ekipy - w październikowym spotkaniu EFL Trophy ze Stevenage. W przypadku Ashley'a bowiem takie ryzyko raczej nie wchodzi w grę. 39-latek pozostaje bowiem podstawowym zawodnikiem Evertonu, mając na koncie już 13 bramek i 3 asysty w obecnym sezonie.
Mecz Everton - Peterborough zostanie rozegrany 11 stycznia, o godzinie 16:00.
Czytaj także: