Zagrali maruderzy La Ligi. Łzy po meczu

La Liga coraz szybszym krokiem zbliża się do półmetka zmagań. Wiele wskazuje na to, że w najtrudniejszej sytuacji, dość niespodziewanie, będzie znajdowała się Valencia. W piątek, na początek 17. kolejki, zespół gościł na boisku beniaminka.

Real Valladolid zamykał tabelę, plasował się tuż za Valencią, a z wygranej ostatnio cieszył się w październiku. Było zaledwie to jedno z dwóch zwycięstw po powrocie do Primera Division.

Na gola miejscowi kibice czekali zaledwie dwadzieścia minut. Wówczas do dogrania na piątym metrze doszedł Anuar. Bramkarz jeszcze starał się odbić piłkę, ale ta ostatecznie wpadła do siatki.

Jak się później okazało, było to jedyne trafienie w meczu. Gościom nie pomógł nawet fakt, że miejscowi od 78. minuty grali w osłabieniu. Czerwoną kartkę za uderzenie łokciem rywala otrzymał Juanmi Latasa.

Radości gospodarzy po końcowym gwizdku nie było końca. Niektórzy zawodnicy Realu Valladolid płakali ze szczęścia. Łzy rozpaczy pokazały się w oczach piłkarzy i kibiców gości. Sytuacja Valencii robi się coraz trudniejsza.

Real Valladolid - Valencia CF 1:0 (1:0)
1:0 - Anuar 20'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

Co ze zdrowiem Kyliana Mbappe? Trener Realu zabrał głos

Płacz w Barcelonie. To się może zakończyć spadkiem