Sobota w Premier League: Real chce dać 60 mln funtów za Rooney'a, Malouda gotowy odejść z Chelsea

Real Madryt ostrzy pazury na Wayne'a Rooney'a. Latem tego roku Królewscy zaoferują Manchesterowi United 60 milionów funtów! Tymczasem Florent Malouda coraz bardziej frustruje się siedząc na ławce rezerwowych Chelsea Londyn - grozi nawet odejściem. Z kolei menedżer Arsenalu Londyn Arsene Wenger wykluczył możliwość złożenia Bordeaux kolejnej oferty kupna Marouane'a Chamakha.

Real zapłaci 60 mln funtów za Rooney'a?!

Daily Star twierdzi, że latem Real Madryt dokona skoku na Wayne'a Rooney'a. Kwota 60 milionów funtów ma przekonać Manchester United do sprzedania swojej gwiazdy. Królewscy powoli stają się zmorą Czerwonych Diabłów, którzy latem ubiegłego roku stracili na rzecz Realu Cristiano Ronaldo.

Tymczasem United, aby zapobiec utracie reprezentanta Anglii zamierzają zaoferować mu nowy kontrakt. W myśl niego Rooney mógłby liczyć na kosmiczną gażę 170 tysięcy funtów tygodniowo!

Pozyskanie 24-letniego napastnika jest podobno priorytetem dla Realu. Królewscy zamierzają wrócić do starej zasady, że co lato będą ściągać gwiazdę światowego futbolu.

Wenger nie będzie składał kolejnej oferty kupna Chamakha

Menedżer Arsenalu Londyn Arsene Wenger wykluczył możliwość złożenia Bordeaux kolejnej oferty kupna Marouane'a Chamakha.

Marokańczyk i tak zapowiedział, że w styczniu nie będzie szukał nowego klubu i chce do końca sezonu pozostać w drużynie mistrza Francji. 25-latkowi w czerwcu wygasa kontrakt i będzie mógł za darmo odejść do innego zespołu.

Wenger liczy po cichu, że wybierze Kanonierów i dlatego nie chce teraz próbować go pozyskać, aby niepotrzebnie tracić gotówkę.

Malouda gotowy odejść z Chelsea

Skrzydłowy Chelsea Londyn Florent Malouda stawia sprawę jasno - jeśli nie będzie regularnie grał, to odejdzie ze Stamford Bridge. Carlo Ancellotti, menedżer The Blues, na tyle zmienił taktykę, że nie ma w niej miejsca dla Francuza.

- Po meczu z Birmingham rozmawiałem z trenerem. Powiedziałem mu jak bardzo jestem sfrustrowany. W kluczowych meczach z Arsenalem czy Man Utd byłem tylko na ławce rezerwowych. Mam ambicję pojechać na mistrzostwa świata, a siedząc na ławce mam na to mniejsze szanse - powiedział Malouda.

Mancini pod wrażeniem Teveza

Menedżer Manchesteru City Roberto Mancini nie może nachwalić się Carlosa Teveza. Włoch jest pod wrażeniem Argentyńczyka, który w jego mniemaniu jest "światowej klasy piłkarzem".

- Carlos Tevez jest niesamowity. To światowej klasy piłkarz w szczytowej formie. Gra z uśmiechem na twarzy i strzelił w grudniu 8 bramek - powiedział Mancini.

W sumie 25-letni Tevez strzelił 12 goli dla Manchesteru City. Przyszedł do The Citizens latem poprzedniego roku.

Benitez ciężko pracuje

Styczeń to gorący okres dla klubów Premier League. Rafa Benitez podkreśla, jak bardzo ciężko pracuje, aby pozyskać w tym miesiącu nowych piłkarzy na Anfield.

Hiszpan zdaje sobie sprawę, że musi kogoś kupić, żeby drużyna mogła powalczyć o miejsce w pierwszej czwórce. Ale Benitez oficjalnie podkreśla, że jest zadowolony z obecnej kadry, że posiada dobrych piłkarzy, którzy gwarantują sukces.

Jednak wiadomo, iż menedżer The Reds zrobi wszystko, aby przynajmniej jednego zawodnika sprowadzić do Liverpoolu. Bardzo zależy mu na napastniku.

Voronin wyśle na trybuny Wichniarka?

Jednym z piłkarzy, których może sprzedać Liverpool jest Andrij Voronin. Ukrainiec nie przebił się do składu The Reds i zimą ma odejść do Herthy Berlin.

To właśnie tam grał na wypożyczeniu w zeszłym sezonie i radził sobie bardzo dobrze. Latem klub ze stolicy Niemiec ściągnął w miejsce Voronina Artura Wichniarka. Jednak Polak nie strzelił ani jednej bramki w Bundeslidze.

Dlatego przypomniano sobie o Voroninie. Ma kosztować 2,5 miliona funtów i Wichniarek będzie mógł zapomnieć o regularnej grze dla Herthy.

Sandro trafi do Tottenhamu

The Times uważa, że Tottenham Hotspur jest na dobrej drodze, aby pozyskać Sandro. Jednak Brazylijczyk trafi na White Hart Lane dopiero latem tego roku.

Koguty mają problemy z uzyskaniem pozwolenia na pracę dla młodego pomocnika. Na razie Sandro raz zagrał dla reprezentacji Brazylii. Już latem poprzedniego roku Tottenham próbował ściągnąć do siebie tego zawodnika, ale wówczas nie udała się ta sztuka.

Young udaje?

Martin O'Neill, menedżer Aston Villi, stanął w obronie swojego zawodnika Ashley'a Younga - czytamy w Daily Mirror. Piłkarzowi The Villans coraz częściej przyklejana jest łatka symulanta.

O'Neill tłumaczy, że Young nie pada akrobatycznie jak inni piłkarze i dlatego sędziowie karzą go kartkami. Właśnie siedmiokrotny reprezentant Anglii uzbierał pięć żółtych napomnień i musi pauzować.

Komentarze (0)