We wtorek (16 września) Real Madryt zainaugurował nowy sezon Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem "Królewskich" w fazie ligowej elitarnych rozgrywek była Olympique Marsylia.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla wicemistrza Hiszpanii. Nie dość, że w 5. minucie boisko opuścił kontuzjowany Trent Alexander-Arnold, to w 22. wynik rywalizacji otworzył Timothy Weah.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wielki gest Ronaldo. Tak potraktował młodego kibica
Jednak w 29. minucie gospodarze doprowadzili do remisu, kiedy to rzut karny wykorzystał Kylian Mbappe. Kolejny problem Realu narodził się w 72. min., bowiem wówczas czerwoną kartkę obejrzał Dani Carvajal.
Chwilę wcześniej Hiszpan uderzył Geronimo Rulliego, który upadł na murawę. Sędzia był wówczas ustawiony tyłem, przez co nie widział sytuacji, ale po analizie VAR zdecydował się wyrzucić Carvajala z boiska.
"Poniosło Daniego Carvajala i Real kończy mecz z Marsylią w dziesiątkę!" - napisał oficjalny profil Canal+ Sport, który opublikował nagranie z tego incydentu w mediach społecznościowych.
Mimo gry w osłabieniu miejscowi byli w stanie zgarnąć trzy punkty. W 81. minucie Mbappe po raz drugi wykorzystał rzut karny, dzięki czemu Real zwyciężył 2:1. Warto jednak dodać, że wspomniana "jedenastka" wywołała kontrowersje (więcej TUTAJ).