"Nie chciał schudnąć". Ujawnił, ile ważył Ronaldo, gdy grał w Realu

Getty Images /  Denis Doyle/Getty Images/Marc Piasecki/WireImage / Na dużym zdjęciu Ronaldo, na małym Fabio Capello
Getty Images / Denis Doyle/Getty Images/Marc Piasecki/WireImage / Na dużym zdjęciu Ronaldo, na małym Fabio Capello

Fabio Capello w trakcie swojego wystąpienia na Festival dello Sport w Trydencie opowiedział kilka anegdot z czasów pracy w Realu Madryt. Okazuje się, że sen z powiek spędzała mu wtedy nadwaga brazylijskiego gwiazdora - Ronaldo.

Słynny Włoch dwukrotnie prowadził Real Madryt - najpierw w sezonie 1996/1997, a następnie w kampanii 2006/2007. Podczas swojej drugiej kadencji w tym klubie miał okazję współpracować z Ronaldo.

Brazylijski napastnik grał tam już od 2002 roku. W przeszłości uchodził za najlepszego piłkarza świata, jednak na tym etapie swojej kariery powoli stawał się cieniem samego siebie z czasów świetności. Chociaż wciąż potrafił czarować na boisku, to coraz częściej w jego kontekście mówiono o imprezowym stylu życia i rosnącej nadwadze.

ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć

Na te problemy zwrócił też uwagę sam Capello. Włoch przyznał, że postawa Ronaldo poza boiskiem przysporzyła mu wielu zmartwień. Obawiał się, że Brazylijczyk będzie miał negatywny wpływ na resztę zespołu.

- W szatni bardzo ważny jest aspekt psychologiczny i zrozumienie, jakich liderów masz do dyspozycji. Lider nie musi być najlepszym piłkarzem, ale kimś z charyzmą. Są liderzy, którzy ciągną drużynę na boisku, ale są też liderzy negatywni - i ci są najgroźniejsi - mówił o słynnym "El Fenomeno". Chwilę potem dobitnie przedstawił, jaki styl życia prowadził wówczas Brazylijczyk.

- Ronaldo to najlepszy piłkarz, jakiego trenowałem. Był typem, który kochał imprezować każdej nocy. Był szalony - ważył 94 kilogramy (przy około 183 cm wzrostu - przyp. red.) i nie chciał schudnąć. W pewnym momencie powiedziałem prezesowi, że musimy go puścić, bo nie ma nadziei, żeby iść dalej. I tak też się stało. Ale powtarzam - to najlepszy piłkarz, jakiego prowadziłem - podkreślił.

Jedną z pierwszych decyzji Capello po objęciu Realu Madryt było sprowadzenie innego klasowego napastnika - Ruuda van Nistelrooya. Transfer Holendra z Manchesteru United dobitnie pokazał, że Włoch nie ma za grosz zaufania do Ronaldo. Na początku 2007 roku Brazylijczyk przeniósł się do Milanu, kończąc swoją historię w barwach "Królewskich".

W Serie A pograł do końca sezonu 2007/2008, a jakiś czas później wrócił do Brazylii i związał się z Corinthians. Karierę ostatecznie zakończył w 2011 roku.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści