Doświadczony snajper ogłosił swoją decyzję podczas środowej konferencji prasowej. Poinformował, że jego ostatnim meczem w kadrze będzie towarzyskie starcie z Andorą, które odbędzie się 17 listopada.
- To był ogromny zaszczyt nosić koszulkę Finlandii przez tyle meczów i tyle lat. Teraz nadszedł czas na moje ostatnie zgrupowanie. Na pewno czekają mnie bardzo emocjonalne dwa mecze - mówił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za strzał! Tak trenuje FC Barcelona
- Myślałem o tym już od pewnego czasu. Moment wydał się odpowiedni. Następne eliminacje do mistrzostw Europy są dopiero za dwa lata, więc to naturalny czas na zmianę. Nie ma w tym niczego szczególnego – po prostu czuję, że to już ten moment - dodał.
Pukki to legenda fińskiego futbolu. W pierwszej reprezentacji zadebiutował już w 2009 roku. Od tego czasu wystąpił w 131 meczach, w których zdobył 42 bramki, co czyni go najlepszym strzelcem w historii kadry.
Największym reprezentacyjnym sukcesem 35-latka jest bez wątpienia awans na mistrzostwa Europy w 2021 roku. Pukki odegrał fundamentalną rolę w eliminacjach do tego turnieju, zdobywając w nich aż 10 goli. Finlandia odpadła po fazie grupowej, ale w swoim pierwszym meczu sprawiła sensację i ograła 1:0 Danię.
W trwających eliminacjach do mistrzostw świata Pukki odgrywa już znacznie mniejszą rolę. Nie wystąpił w żadnym z trzech ostatnich meczów, a we wcześniejszych spotkaniach wchodził na boisko z ławki rezerwowych. W czerwcu dostał 4 minuty w wygranym przez Finlandię 2:1 starciu z Polską w Helsinkach.
Dodajmy, że doświadczony napastnik od stycznia br. jest piłkarzem HJK Helsinki. W swoim CV ma m.in. Schalke 04, Celtic FC czy Norwich City.