Grać będzie Marcin Żewłakow, mający na koncie cztery gole. Dlaczego Kuświk będzie tylko rezerwowym? - Po co mam kombinować? Gramy jednym napastnikiem i Marcin wywiązuje się ze swojej roli znakomicie. Już czterokrotnie pokonał w tym sezonie bramkarzy naszych rywali. Dlatego uważam, że zmiany nie są teraz potrzebne - mówi Przeglądowi Sportowemu Maciej Bartoszek.
- Co do Grześka, to nie zauważyłem, żeby miał jakiekolwiek pretensje do sztabu szkoleniowego o to, że jest rezerwowym - dodaje.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu: