Krakowianie wniosek argumentują tym, że w tygodniu poprzedzającym pojedynek z Niebieskimi czterech ich zawodników (Piotr Polczak, Łukasz Mierzejewski, Saidi Ntibazonkiza i Aleksandr Suworow wystąpi w meczach różnych reprezentacji 12 i 13 października, a Mierzejewskiego i Ntibazonkizę czeka długi powrót odpowiednio z Ameryki Północnej i Afryki.
- Zwróciliśmy uwagę, że podobnie było przed naszym meczem ze Śląskiem 13 sierpnia. Pytaliśmy, dlaczego nasz klub znalazł się po raz drugi w tak niekorzystnej sytuacji. Nasze racje zostały wysłuchane. Ekstraklasa SA ma się ustosunkować do naszego postulatu, chcemy grać z Ruchem w Krakowie w sobotę 16 października. Mamy już na to zgodę chorzowskiego klubu, przedstawiliśmy pismo od prezesa Ruchu - mówi dyrektor sportowy Cracovii, Tomasz Rząsa.
Więcej w Dzienniku Polskim