O podium przy Roosevelta - zapowiedź spotkania Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań najbliższej kolejki ekstraklasy Górnik podejmie Jagiellonię Białystok. W zabrzańskiej drużynie panuje maksymalna mobilizacja i chęć rewanżu za zeszłotygodniową klęskę w Gdańsku. Lider tabeli z kolei chcąc zachować prowadzenie nie może przy Roosevelta stracić punktów.

Kibiców Górnika mocno zaniepokoiła zeszłotygodniowa klęska beniaminka w Gdańsku. Zabrzanie przegrali gładko 1:5 (1:2) prezentując przy tym marny styl. Mimo lania, jakie śląskiej drużynie sprawiła Lechia nastroje w Górniku bojowe. - Nie poddaliśmy się bezradności. Od razu "po meczu" z Lechią rozpoczęło się dla nas "przed meczem" z Jagiellonią - wyjaśnił trener Adam Nawałka. - Drużyna przeanalizowała wszystkie błędy popełnione w Gdańsku i wie czego się wystrzegać. Jagę mamy bardzo dobrze rozpracowaną i chcemy powalczyć o zwycięstwo - dodał trener Górnika.

W Białymstoku nastroje są jeszcze lepsze. Jagiellonia zajmuje po ośmiu kolejkach miejsce na samej górze ligowej tabeli, a przed tygodniem zgodnie z planem pokonała na własnym stadionie Zagłębie Lubin (2:0). Nieco niepokojący dla białostoczan jest fakt, że na wyjazdach drużyna nie prezentuje tak świetnej formy jak na własnym boisku, ale przy okazji meczu w Zabrzu Jaga ma pokazać, że nawet na niewygodnym terenie potrafi grać efektownie i wygrywać.

Tym bardziej, że przy Roosevelta Jagiellonii ostatnimi czasy grało się wyjątkowo ciężko. Od powrotu białostockiej drużyny do ekstraklasy w Zabrzu Jaga gościła dwa razy i dwa razy przegrała (3:0, 1:0). Sobotnie spotkanie będzie dla obu drużyn trzynastym meczem o ligowe punkty w historii. Bilans gier przemawia na korzyść Górnika, który wygrał pięć spotkań, pięć meczów kończyło się remisem, a dwukrotnie triumfowała Jaga.

Do sobotniego starcia Górnik przystąpi osłabiony brakiem Michała Pazdana, Macieja Bębenka, Michała Jonczyka i Piotra Gierczaka, który wciąż leczą urazy. Na zgrupowaniu reprezentacji przebywa z kolei Rafał Pietrzak, a inny młodzieżowy reprezentant Polski, Sebastian Leszczak nie znalazł się w kadrze meczowej zabrzańskiej drużyny. Miejsca po raz kolejny nie zabrakło dla Szymona Sobczaka, a miejsce Pietrzaka zajął Vladimir Balat.

Znacznie mniej problemów kadrowych ma trener Michał Probierz, który nie będzie mógł skorzystać tylko El Mehdiego Sidqy, który boryka się z urazem. Do dyspozycji szkoleniowca będzie z kolei Marcin Burkhardt, który powrócił już do pełni sił po kontuzji.

Starcie Górnika z Jagiellonią będzie meczem szczególnym dla trenera Probierza, który siedem lat swojej zawodniczej kariery spędził w Zabrzu. Z obozu Górnika z Jagą miłe wspomnienia mają dyrektor Tomasz Wałdoch, a także Aleksander Kwiek i trener Nawałka. - Wywalczyłem z Jagiellonią awans do ekstraklasy. Chciano żebym został w klubie na dłużej, ale odmówiłem - wspomina były kapitan reprezentacji Polski.

Ponadto, z perspektywy trybun mecz oglądał będzie Artur Płatek. Trener ten przed trzema laty wprowadził Jagiellonię do ekstraklasy. Dziś jest szefem działu skautingu Górnika.

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok / sob. 02.10.2010 r. godz.18:15

Przewidywane składy:

Górnik Zabrze: Nowak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera, Bonin, Przybylski, Kwiek, Wodecki, Świątek, Zahorski.

Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Kascelan, Skerla, Cionek, Norambuena, Kupisz, Grzyb, Hermes, Essomba, Frankowski, Grosicki.

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: