Starcie Górnika z Jagą jest jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań tej kolejki ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że świetnie spisujące się w tym sezonie drużyny zechciał zobaczyć Franciszek Smuda. Selekcjoner polskiej reprezentacji co prawda powołał już kadrę na mecze z USA i Ekwadorem, ale niewykluczone, że po tym spotkaniu do Zabrza bądź Białegostoku napłynie jeszcze jedno powołanie.
Wszystko to za przyczyną weta, jakie trenerowi reprezentacji Polski postawili działacze Auxerre, którzy nie zgodzili się na powołanie Dariusza Dudki, w miejsce kontuzjowanego Grzegorza Wojtkowiaka. Wiele wskazuje na to, że po decyzji francuskiego klubu powołanie otrzyma właśnie ktoś z Górnika bądź Jagiellonii. Kto ma szansę? W gronie faworytów znajdują się Mariusz Magiera, po stronie gospodarzy i Tomasz Kupisz, w zespole lidera ekstraklasy.
Obaj zawodnicy w sobotni wieczór stoczą zacięty bój. Magiera jest bowiem nominalnym lewym obrońcą i to właśnie po jego stronie boiska hasał będzie Kupisz. Kibiców i działaczy obu klubów cieszy zainteresowanie sobotnim meczem selekcjonera. - Kiedy trener reprezentacji jest na trybunach w drużynie wyzwala się dodatkowa adrenalina, bo gra w kadrze narodowej to nie lada wyróżnienie i szansa na promocję - uważa Adam Nawałka.
- Damy z siebie wszystko, by Górnik wygrał, a przy okazji nasze nazwiska miały szansę na dłużej zapaść selekcjonerowi w pamięci. Zapowiada się piłkarskie widowisko - dodał rozgrywający zabrzan, Aleksander Kwiek.
na Instagramie 
na Facebooku 
