Liga holenderska: Najwyższa w historii porażka klubu Leo Beenhakkera

Niezwykłym i sensacyjnym rezultatem zakończył się niedzielny klasyk holenderskiej Eredivisie. W spotkaniu 10. kolejki PSV Eindhoven pokonał Feyenoord Rotterdam aż 10:0! To najwyższa porażka Portowców w ich ponad stuletniej historii.

Rozmiary wygranej PSV na Stadionie Phillipsa to ogromne zaskoczenie, chociaż Portowcy spisują się w tym sezonie fatalnie - w dziesięciu kolejkach wywalczyli tylko 8 punktów i zajmują dopiero 16. miejsce w tabeli. Zespół z Eindhoven z kolei w tym sezonie jeszcze nie przegrał i pewnie przewodzi ligowej tabeli.

Wpływ na końcowy rezultat miała czerwona kartka Kelvina Leerdama w 34. minucie gry. Od tego czasu na boisku istnieli już tylko podopieczni Freda Ruttena, a Rob van Dijk aż 10-krotnie wyciągał piłkę z siatki. Hat-trickiem popisał się Brazylijczyk Jonathan Reis.

Klub z Rotterdamu zaprezentował się w Eindhoven najgorzej w historii. Dotychczasowy najsłabszy wynik to porażka 2:8 z Ajaxem Amsterdam w 1983 roku. Warto dodać, że dyrektorem technicznym Feyenoordu jest były selekcjoner reprezentacji Polski Leo Beenhakker.

PSV Eindhoven - Feyenoord Rotterdam 10:0 (2:0)

1:0 - Reis 25'

2:0 - Afellay 40'

3:0 - Reis 48'

4:0 - Toivonen 49'

5:0 - Lens 55'

6:0 - Reis 59'

7:0 - Dzsudzsak 63'

8:0 - Engelaar 70'

9:0 - Dzsudzsak 77' (k.)

10:0 - Lens 87'

Komentarze (0)