Górnik złożył wniosek do Komisji Odwoławczej: Stadion, nie finanse głównym problemem beniaminka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Górnik jako pierwszy z grona siedmiu klubów, którym odmówiono przyznania licencji na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie złożył odwołanie do Komisji Odwoławczej. W uzasadnieniu negatywnego werdyktu licencyjnego padły w głównej mierze zastrzeżenia wobec infrastruktury stadionowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Górnik Zabrze znalazł się w gronie siedmiu klubów ekstraklasy, którym odmówiono licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2011/12. Włodarze śląskiego klubu nie zasypiali jednak gruszek w popiele i bezzwłocznie po otrzymaniu uzasadnienia werdyktu z piłkarskiej centrali złożyli odwołanie od decyzji Komisji Licencyjnej. Zabrzański klub był pierwszym, który owe odwołanie złożył.

Czego dotyczyły licencyjne zastrzeżenia względem Górnika? - Chodziło w głównej mierze o drobne sprawy infrastrukturalne jak na przykład brak punktu medycznego dla kibiców na stadionie. Nigdy wcześniej członkowie Komisji nie zwracali na to uwagi, stąd uzasadnienie wywołało po naszej stronie duże zaskoczenie. Jesteśmy w trakcie adaptacji jednego z pomieszczeń na taki punkt, więc nie powinno być z tym problemu - wyjaśnia Tomasz Młynarczyk, prezes śląskiego klubu.

Drugim punktem, do jakiego Komisja Licencyjna miała względem Górnika zastrzeżenia była niemożność przyjmowania kibiców gości. - Wobec ostatniego werdyktu władz spółki Ekstraklasa S.A. problem ten sam się rozwiązał. Zresztą już wcześniej złożyliśmy stosowny wiosek do Komisji Bezpieczeństwa, żeby w trakcie modernizacji stadionu otrzymać zgodę na nie przyjmowanie kibiców gości i taką zgodę otrzymaliśmy - zapewnia szef zabrzańskiego klubu.

Drugoplanową rolę w werdykcie Komisji pełnił aspekt finansowy. - W uzasadnieniu pojawiły się też zastrzeżenia wobec stanu finansów klubu, ale te były dla nas niezrozumiałe, bo zagłębiając się w podręcznik licencyjny Górnik wszystkie wytyczne w tym zakresie spełnia. Myślę, że było to kwestią czarnego piaru, jaki wokół klubu się roztaczał w szczególności w mediach. Raz jeszcze przedłożyliśmy dokumenty w tej sprawie i wszystkie wątpliwości powinny zostać rozwiane - przekonuje sternik klubu z Roosevelta.

Działacze beniaminka ekstraklasy są spokojni o otrzymanie zgody na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie. - Uzupełniliśmy wszelką dokumentację, wobec której Komisja Licencyjna miała zastrzeżenia i złożyliśmy wniosek w procesie odwoławczym. Jesteśmy przekonani, że problemów z otrzymaniem licencji być nie powinno i ze spokojem czekamy na ostateczny werdykt w tej sprawie - uspakaja Młynarczyk.

Dzisiaj analizę wniosków rozpocznie Komisja Odwoławcza. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną najprawdopodobniej w ostatnich dniach maja. Przypomnijmy, że obok Górnika z negatywną odpowiedzią piłkarskiej centrali spotkały się takie kluby jak Jagiellonia Białystok, Lechia Gdańsk, Polonia Warszawa, Ruch Chorzów, Polonia Bytom i Śląsk Wrocław.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)