Tonev napędzi Kolejorza?

Aleksandar Tonev jest jedynym wzmocnieniem Lecha Poznań w letnim okienku transferowym. Bułgarski pomocnik jest graczem dość wszechstronnym, obdarzonym dobrym dryblingiem, co może być jego kluczową cechą.

W zeszłym sezonie po odejściu Sławomira Peszki Lech miał problemy ze skrzydłowymi. Jakub Wilk dopiero pod koniec sezonu złapał odpowiednią formę, a Jacek Kiełb często miewał problemy zdrowotne. Sposobem na poprawienie gry w bocznych rejonach boiska ma być sprowadzenie Aleksandara Toneva.

21-letni pomocnik ma spore szanse, aby stać się motorem napędowym Kolejorza. Dysponuje on sporą szybkością i dobrym dryblingiem, co potwierdził już w meczach sparingowych. Jeżeli nie będzie borykał się z kontuzjami, a podczas obozu nabawił się już lekkiego urazu, to może być solidnym wzmocnieniem. - Ze względu na swoją szybkość przeciwnicy dali mu się we znaki i borykał się z urazami. Ma dużą konkurencję na swojej pozycji, ale został sprowadzony po to, aby grać, więc jestem przekonany, że w piątek pojawi się na boisku - mówi przed meczem z ŁKS-em Łódź trener Jose Mari Bakero.

Tonev mimo iż jest w stolicy Wielkopolski dość krótko przyznał, że bardzo mu się tu podoba i jasno określił sobie cele na nadchodzący sezon. - W Poznaniu czuję się bardzo dobrze i chciałbym zostać mistrzem Polski. Myślę, że mamy na to duże szanse - uważa Tonev.

21-letniego Bułgara sprowadzonego z CSKA Sofia chwalą również jego klubowi koledzy. - Jest to super kolega, otwarty na ludzi, a nie zamknięty w sobie. Widać w nim olbrzymi potencjał. Zwłaszcza jego dynamika może sprawić, że będzie wzmocnieniem. Szczególnie po paru kolejkach, gdy w pełni się zaaklimatyzuje - uważa Mateusz Możdżeń.

Komentarze (0)