Środa w Serie A: Juve nie planuje transferu Teveza, Anglicy chcą Hamsika i Lavezziego

Juventus nie prowadzi rozmów w sprawie transferu Carlosa Teveza – poinformował dyrektor sportowy klubu Beppe Marotta. Anglicy tymczasem rzekomo planują pozyskanie z SSC Napoli Marka Hamsika i Ezequiela Lavezziego.

Juve nie rozmawia o Tevezie

Wiele informacji mówiło ostatnimi czasy o włączeniu się Juventusu FC w rozmowy w sprawie pozyskania Carlosa Teveza, którego przyszłość w Manchesterze City stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Jak jednak twierdzi dyrektor sportowy Starej Damy, Beppe Marotta nie ma obecnie tematu rozmów z przedstawicielami The Citizens w sprawie wykupienia Argentyńczyka.

W jednym z wywiadów stwierdził on, że aktualna kadra Juventusu pozwala myśleć mu o walce z najlepszymi, dlatego dopiero w kolejnych tygodniach, jeśli coś pójdzie niezgodnie z planem, będzie rozważana kwestia wejścia na rynek transferowy. Marotta przyznał także, że trener Antonio Conte podał już listę potencjalnych wzmocnień oraz pozycji, na które chciałby pozyskać nowych graczy.

Hamsik i Lavezzi do Anglii?

Manchester City może zimą dokonać kilku innych interesów na włoskiej ziemi, bowiem także on chce wzmocnić swoją kadrę w najbliższym okienku transferowym. Na celowniku przedstawicieli tego klubu znalazły się dwie gwiazdy Serie A i liderzy SSC Napoli - Ezequiel Lavezzi i Marek Hamsik.

Obaj gracze byli już wielokrotnie kuszeni przez kluby włoskie i zagraniczne, jednak za każdym razem ich propozycje spotykały się z odmowami, a piłkarze podkreślali jak doskonale czują się w swoim aktualnym klubie i jak mocne więzi ich łączą. Także tym razem wydaje się, że oferta przenosin zostanie odrzucona, chyba że okaże się naprawdę kusząca.

Milan obserwował Eriksena

Plotek transferowych w środę pojawiło się we włoskich mediach jeszcze więcej. Kolejna dotyczyła osoby Christiana Eriksena, młodego Duńczyka, którego nazwisko już jakiś czas temu było łączone z Milanem. Teraz skauci tego klubu po raz kolejny wybrali się, by obserwować na żywo występ tego gracza i nie zawiedli się, bowiem Eriksen zebrał doskonałe noty za swój występ w starciu reprezentacji Danii przeciwko Portugalii.

Rossoneri nie będą mieli jednak łatwego zadania, jeśli będą chcieli wykupić zawodnika z Ajaksu Amsterdam. Już jakiś czas temu podkreślał on, że nie spieszy mu się z przenosinami, a latem odrzucił m.in. lukratywną ofertę Manchesteru City, który także dostrzegł jego talent.

Roma najważniejsza dla De Rossiego

Od wielu miesięcy trwają rozmowy na temat ewentualnego odnowienia kontraktu z Romą przez Daniele De Rossiego czy też odejścia zawodnika z klubu. Sam pomocnik zabrał po raz kolejny głos w sprawie po zwycięskim spotkaniu reprezentacji przeciwko Irlandii Północnej.

Jak zapewnił najważniejsza dla niego jest przyszłość Romy i jej dobro. A te zapewnić klubowi może nie tylko jego pozostanie, ale paradoksalnie być może także właśnie odejście. Zdaniem pomocnika niewykluczone, że rzymianie bardziej skorzystają na jego sprzedaży i zamiast oferować wysokie wynagrodzenie będą mieli pieniądze, dzięki którym realnie wzmocnią skład kolejnymi piłkarzami.

Stankovic tylko dla Interu

Poświęcenie swojemu klubowi będzie miał także szansę okazać Dejan Stanković, który od wtorku nie jest już reprezentantem Serbii i będzie mógł skupić się jedynie na obowiązkach klubowych. Serb ogłosił decyzję o rezygnacji z występów w drużynie narodowej po przegranym spotkaniu ze Słowenią 0:1.

Wynik ten sprawił, że jego zespół zajął zaledwie trzecie miejsce w grupie eliminacyjnej i nie zagra nawet w barażach o awans do finałów mistrzostw Europy. Stankovic decyzję ogłosił oficjalnie tuż po zakończeniu wtorkowego meczu.

Totti definitywnie wyeliminowany

Jeszcze we wtorek istniał cień szansy na ujrzenie Francesco Tottiego podczas niedzielnego spotkania Romy z Lazio. W środę dowiedzieliśmy się już, że zawodnika na pewno zabraknie na murawie, bowiem dotychczas nie był w stanie całkowicie wyleczyć urazu i pojedynek obejrzy jedynie z trybun.

Dalszą rehabilitacją zawodnika zajmą się lekarze klubowi, którzy wkrótce zrobią kolejne prześwietlenie.

Komentarze (0)