W poniedziałek wszyscy kibice w Gdyni odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że Związkowy Trybunał Piłkarski oddalił zażalenie Korony Kielce dotyczące jej degradacji do niższej ligi. Działacze Arki natychmiast przystąpili do podpisywania umów z piłkarzami, którzy nie chcieli parafować ich, nie znając klasy rozgrywek drużyny w najbliższym sezonie.
Kiedy do Gdyni dotarło oficjalne pismo wysłane przez Sekretarza Generalnego i Wiceprezesa ds. Organizacyjnych PZPN, Zdzisława Kręcinę Eugeniusza Kolatora, a było to dokładnie w poniedziałek (cztery dni przed inaugurującym sezon ekstraklasy meczem Arki z Polonią Warszawa) nikt nie myślał, że może się już zdarzyć kolejna niemiła niespodzianka. Jednak sytuacja, do której doszło, jest absurdalna, zwłaszcza gdy do rozpoczęcia sezonu pozostają tylko dwa dni.