Lech nie składa broni

Runda jesienna nie była w wykonaniu Lecha Poznań zbyt udana. Choć początek był bardzo obiecujący, to z czasem gra podopiecznych Jose Marii Bakero wyglądała coraz gorzej, aż nadszedł kryzys, który ostatecznie doprowadził do dużej straty do prowadzącego Śląska Wrocław.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek sezonu w wykonaniu Kolejorza był bardzo obiecujący. Lechici wygrywali wysoko i byli liderem T-Mobile Ekstraklasy, ale z czasem ich gra stała się coraz bardziej przewidywalna. Pod koniec rundy poznaniaków dopadł kryzys podczas którego przez pięć kolejek nie strzelili ani jednej bramki. Ostatecznie doprowadziło to do dziewięciopunktowej straty do Śląska Wrocław. - Zdajemy sobie sprawę, że mamy stratę do czołówki. Mamy dużo rzeczy do poprawy i musimy wziąć się do roboty, aby gonić czołówkę, bo na pewno jest ku temu szansa. Cały czas walczymy o jak najlepszy wynik i w maju będziemy rozliczani z zajętego miejsca - mówi Grzegorz Wojtkowiak.

Obecnie Lech zajmuje piąte miejsce w tabeli i ma trzynaście kolejek na odrobienie strat. - Cele mieliśmy wyznaczone przed sezonem i dalej chcemy walczyć o mistrzostwo Polski. Wierzę, że jesteśmy wstanie to zrobić. Dziewięć punktów to dużo, ale wszystko zależy od tego jak zacznie się runda - uważa Rafał Murawski.

Z kolei Siergiej Kriwiec twierdzi, że dużo zależeć będzie od mentalnego nastawienia. - Trzeba skupić się na naszym celu. Jeżeli zaczniemy wygrywać, to wtedy każde zwycięstwo będzie dodawać nam dodatkowych sił. Musimy uwierzyć, że jest to naprawdę możliwe do wykonania - mówi białoruski pomocnik.

Zimą poznański klub nie dokonał żadnych wzmocnień, co na pewno nie pomoże w walce o najwyższe cele. - Mamy duży potencjał w drużynie i chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości. Wystarczy parę zwycięstw z rzędu i będziemy wyżej w tabeli - dodaje Wojtkowiak.

Na wiosnę Lechowi nie będzie zbytnio sprzyjał terminarz, ponieważ mecze z Legią Warszawa i Wisłą Kraków rozegrane zostaną na wyjeździe. - Na pewno nie jest to ciekawy fakt, ale nie mamy wyjścia i musimy punkty zdobywać na wyjeździe - zakończył kapitan Kolejorza.

Źródło artykułu: