Niedziela w Bundeslidze: Kagawa w wielkiej formie, Bayern wygrał, a Robben smutny

- Żaden z tych zawodników nie zasługuje na grę w Schalke - wścieka się po porażce z Gladbach trener Huub Stevens. Wiadomo, kto może zastąpić Michaela Skibbe w roli trenera Herthy. Werder zagrał przeciwko Hoffe najmłodszym składem w historii.

Tylko 41 dni Skibbe w Herthcie

Bardzo krótko trwała przygoda Michaela Skibbe ze stołecznym klubem. Po pięciu porażkach z rzędu zarząd berlińskiej drużyny podziękował za współpracę 44-latkowi. - Fakt jest taki, że przegraliśmy pięć meczów, więc reakcja klubu jest w pełni uzasadniona. Zawód trenera jest bardzo niewdzięczny - skomentował kapitan Andre Mijatović.

Dyrektor sportowy Michael Preetz ma czego żałować - to on zdecydował się zwolnić po całkiem udanej rundzie jesiennej trenera Markusa Babbela, ponieważ ten zbyt długo zwlekał z decyzją o przedłużeniu kontraktu. Kto poprowadzi Starą Damę w przyszłą sobotę w meczu z Borussią Dortmund? Zdaniem Bildu działacze nie będą się śpieszyć z poszukiwaniami nowego szkoleniowca i zdecydują się na rozwiązanie tymczasowe. Kicker sugeruje, że przeciwko BVB Herthę poprowadzi trener drużyny do lat 19, Rene Tretschok, który w latach 1992-2003 rozegrał 180 meczów w Bundeslidze, m.in. w barwach... Borussii i Herthy.

Stevens wściekły na swoich piłkarzy

Schalke z kretesem przegrało w Moenchengladbach. Sam wynik - 0:3 - nie wygląda tragicznie, ale trzeba podkreślić, że Raul Gonzalez i spółka w ogóle nie podjęli walki na Borussia-Park i prawdopodobnie nie będą walczyć o mistrzostwo Niemiec. - Jeśli zamierzali tak biegać jak biegali, powinni w ogóle nie wychodzić na murawę! Żaden z tych zawodników nie zasługuje na grę w Schalke - mocnych słów używa trener Huub Stevens, zwracając się m.in. do takich gwiazd jak Klaas Jan Huntelaar, Benedikt Hoewedes i Raul.

- Zawsze powtarzałem, że nie jesteśmy wystarczająco silny, żeby utrzymać się na szczycie. Dzisiaj tylko tego dowiedliśmy. Nic nam się nie udawało. Musimy teraz wyciągnąć wnioski z tego spotkania - kręci głową 58-letni szkoleniowiec, który w przyszłości doprowadził Schalke do triumfu w Pucharu UEFA. Spokojniejszy jest dyrektor sportowy Koenigsblauen. - Przegraliśmy tylko jeden mecz - mówi Horst Heldt. - Nie potrafimy osiągnąć poziomu z rundy jesiennej. Niestety niektóre zespoły są od nas lepsze - smuci się Huntelaar.

CZYTAJ WIĘCEJ O BUNDESLIDZE I PUCHARZE NIEMIEC ->>>

Bayern wygrywa, a Robben na ławce

Bawarczycy pokonali 2:0 K'lautern obie bramki zdobywając w pierwszej półgodzinie. Arjen Robben pojawił się na murawie dopiero w 57. minucie. Wcześniej sądzono, że znajdzie się w wyjściowej "11", bo kontuzjowany jest Bastian Schweinsteiger, ale Jupp Heynckes postanowił wystawić i Luiza Gustavo i Davida Alabę. - Arjen grał niesamowicie zmotywowany. Pokazał się z dobrej strony. Zrobił to, czego od niego oczekiwałem. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa - przyznaje trener.

Jednak Holender wyglądał na wyraźnie niezadowolonego. - Arjen jest typem piłkarza, który nie potrafi zrozumieć, że nie gra. On nie może z tym żyć - mówi znany szkoleniowiec Bernd Schuster. - To oczywiście nie pasuje do Arjena, że siedzi na ławce. Przyjmuje to jednak do wiadomości profesjonalnie - tłumaczy Karl-Heinz Rummenigge. - Trochę zabrakło mu szczęścia. Gdyby zdobył gola, poczułby się pewniej - dodaje "Kalle".

Niewykluczone, że jeśli Robben nadal będzie tylko zmiennikiem zdecyduje się odejść z Allianz Arena. W sobotę szybko opuścił szatnię i nie chciał udzielać wywiadów. - Jesteśmy przekonani do umiejętności Robbena. Rozmawiałem z ojcem zawodnika i ten powiedział, że Arjen jest zainteresowany przedłużeniem kontraktu - twierdzi jednak Christian Nerlinger.

Kagawa wrócił do wielkiej formy

Jesienią Shinji Kagawa spisywał się nie najlepiej. Po kontuzji brakowało mu dynamiki sprzed roku. Teraz wszystko wygląda na to, że Japończyk znów jest w najwyższej formie - w ostatnich 7 meczach zdobył 5 bramek i zaliczył 3 asysty! - To był gol światowej klasy! - cieszył się po zwycięskim trafieniu 22-latka w pojedynki z Bayerem Juergen Klopp. - Nie chciałbym grać przeciwko Shinjiemu - śmiał się filar defensywy BVB, Mats Hummels.

O ile w pierwszej rundzie można było sobie wyobrazić podstawowy skład BVB bez Kagawy (na pozycji nr "10" grywali Robert Lewandowski i Mario Goetze), o tyle teraz jest on praktycznie niezastąpiony. - Przede wszystkim jestem zadowolony, że wygraliśmy. Obie drużyny dobrze broniły i tylko nam udało się wykorzystać jedną z nielicznych okazji - pochwalił... sam siebie Kagawa.

Werder najmłodszy w historii

W sobotę długo zanosiło się na to, że ostatnimi niepokonanymi drużynami w rundzie wiosennej będą obie Borussię. Hannover i Werder długo przegrywały i uratowały remis dopiero w ostatniej minucie! Bremeńczycy podzielili się punktami po raz czwarty z rzędu i wciąż utrzymują wysoką 5. pozycję. Co ciekawe trener Thomas Schaaf w meczu z Hoffe wystawił najmłodszą jedenastkę w historii klubu - średnia wieku zawodników wyniosła 23,7 lat!

Bohaterem Weserstadion został Marko Arnautović, który krótko przed spotkaniem za 15 euro zrobił sobie u fryzjera charakterystycznego irokeza. - To nie ma nic wspólnego z futbolem - uśmiechał się krnąbrny Austriak. Zadowolony był również sponsor 1899, Dietmar Hopp, choć wygrana uciekła mu w ostatniej chwili. - Jestem trochę rozczarowany. Żal mi chłopaków, bo rozegraliśmy świetny mecz - ocenił debiutujący na ławce trenerskiej Wieśniaków, Markus Babbel.

Podolski wróci na mecz z Bayerem

Jak przewiduje Stale Solbakken, Lukas Podolski powinien być do jego dyspozycji w spotkaniu 23. kolejki z Bayerem Leverkusen na RheinEnergieStadion. Oznacza to, że jeszcze w przyszłym tygodniu przeciwko Norymberdze Koziołki będą musiały radzić sobie bez największej gwiazdy. Poza tym Solbakken pochwalił nowy nabytek - Chonga Tese. Możliwe, że Koreańczyk już w niedzielę zadebiutuje w Bundeslidze.

Źródło artykułu: