Polacy na Ukrainie: Nieudany powrót Lewandowskiego

Na Ukrainie w ciągu trzech dni rozegrano pełną 5. kolejkę miejscowej Wyszczej Lihi. W kadrach klubów z ekstraklasy naszych wschodnich sąsiadów znajduje się czterech Polaków. W tej serii spotkań do wyjściowego składu Szachtara Donieck powrócił Mariusz Lewandowski, lecz jego występ nie był udany.

Seweryn Gancarczyk (Metallist Charków) - klub obrońcy zmierzył się w Doniecku z miejscowym Szachtarem. Polak rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Defensor wybiegł na murawę w 77. minucie pojedynku przy stanie 2:2. Zastąpił wówczas Ołeksandra Rykuna. Wynik spotkania już się nie zmienił.

Paweł Hajduczek (Tawrija Symferopol) - polski pomocnik zagrał w całym meczu przed własną publicznością przeciwko Arsenalowi Kijów. Nasz rodak w tym spotkaniu miał jedną okazję do zdobycia gola. W 12. minucie Polak uderzył z rzutu wolnego, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 3:1.

Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck) - jego drużyna zagrała przed własną publicznością z Metallistem Charków. Reprezentant Polski pojawił się w wyjściowym składzie miejscowych. W 11. minucie Lewandowski zagrał beztrosko we własnym polu karnym. Jednak na szczęście dla niego pomocnik rywali, Edmar Aparecida, nie zdołał skorzystać z takiego prezentu. Byłemu zawodnikowi Dyskobolii Grodzisk Wlkp. udało się bowiem w porę wybić piłkę. W 18. minucie Polak próbował zaskoczyć golkipera z Charkowa uderzeniem z 30 metrów, lecz zabrakło mu dokładności. W 40. minucie Szachtar wykonywał pierwszy rzut rożny w tym meczu. Do futbolówki podszedł Lewandowski. Po jego centrze piłka znalazła się w rękach bramkarza Metallista. Po zmianie stron Polak był mniej widoczny. W 70. minucie pojedynku opuścił on plac gry. Na murawie zastąpił go Tomáš Hübschman. Szachtar wywalczył u siebie remis, choć do przerwy przegrywał już w stosunku 0:2.

Maciej Nalepa (FK Charków) - golkiper w letnim okienku transferowym opuścił Karpaty Lwów i związał się z FK Charków. Jednak w nowym zespole nie zadebiutował jeszcze w meczu ligowym. Znalazł się w kadrze na pojedynek przed własną publicznością z Czernomorcem Odessa, ale trener nie skorzystał z jego usług. Drużyna Polaka wywalczyła u siebie remis w stosunku 1:1.

Komentarze (0)