Nad transferem wychowanka Polonii Warszawa do Rosji ma według medialnych doniesień pracować jego agent Jarosław Kołakowski. Jak sprawę komentuje sam piłkarz? - Z tego co wiem, każdy z zawodników jest na sprzedaż. To kwestia ceny. W moim przypadku myślę, że jest podobnie. Od zawsze powtarzałem, że interesuje mnie wyjazd zagranicę. To jest moje marzenie, to jest mój cel. To się nie zmienia - mówi Wilk.
Pomocnik Białej Gwiazdy wielokrotnie podkreślał, że marzy o występach w angielskiej Premier League, więc czy interesuje go gra w Rosji? - Każdy kierunek jest dla mnie. Czy liga rosyjska byłaby awansem sportowym? Na pewno. Pokazało to wielu zawodników, którzy ruszyli w tym kierunku i sprawują się tam całkiem dobrze. Nie ma co ukrywać, że zarobki też mają ogromne znaczenie w życiu piłkarza.
Na razie jednak Wilk rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej wraz z Wisłą i w poniedziałek udał się z nią na pierwsze zimowe zgrupowanie do tureckiego Belek. - Każdy z nas już chciałby pograć, pobawić się piłką z uśmiechem na ustach. Dlatego każdy z nas czeka już na lepszą pogodę w Turcji, gdzie będzie okazja do prawdziwego grania - mówi pomocnik, a na pytanie o to, jakie najbliższe półrocze będzie dla Białej Gwiazdy, odpowiada: - Ma być dobre i zachęcające kibiców do przyjścia na stadion, sprawiające nam mnóstwo frajdy, radości i uśmiechu na twarzy.