Wiślacy za karę trenowali o 6:15

Nie mają łatwego życia przy Tomaszku Kulawiku piłkarze Wisły Kraków. Niedzielę zawodnicy Białej Gwiazdy zaczęli od treningu przeprowadzonego o godzinie... 6:15!

W tym artykule dowiesz się o:

Przebywający od poniedziałku na obozie w tureckim Belek krakowianie każdy dzień zaczynali od zajęć o godzinie 6:45, ale w niedzielę musieli być do dyspozycji szkoleniowca już pół godziny wcześniej.

Powód? "Poranne zajęcia zaczęły się pół godziny wcześniej niż zazwyczaj, gdyż wczoraj jeden z zawodników spóźnił się na przedmeczową odprawę" - czytamy w oficjalnym internetowym serwisie Białej Gwiazdy.

Podczas obozu w Turcji wiślacy rozegrali już dwa mecze kontrolne, notując porażki z Energie Cottbus (1:2) i Czornomorcem Odessa (1:3). Zanim wrócą do Polski, zmierzą się jeszcze z Amkarem Perm i z Terekiem Grozny (25 stycznia).

Komentarze (3)
Dżi aR
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwyczajnie chciał sprawdzić czy od kogoś czuć bimber po sobotniej imprezie ;) 
avatar
DamianCKM
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze, dyscyplina musi być.