Paryżanie są jedną z rewelacji trwającej edycji Ligi Mistrzów. Drużyna Carlo Ancelottiego do tej pory nie mierzyła się jednak jeszcze z rywalem z absolutnego europejskiego topu, a w pojedynkach z FC Porto i Valencia CF nie rządziła na boisku niepodzielnie i nie prezentowała efektownego futbolu. Czy Thiago Silvę i spółkę stać na zaskoczenie wielkiej Barcelony? - Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że zdecydowanym faworytem są Katalończycy, jednak my zrobimy wszystko, by maksymalnie utrudnić im zadanie - zapowiada Blaise Matuidi. - Barca jest bez wątpienia najlepszą drużyną świata, posiadającą najlepszego piłkarza świata i kilku innych graczy, którzy pomagają Messiemu świetnymi podaniami i perfekcyjnym poruszaniem się po boisku - komplementuje rywala Silva. - Nasz przeciwnik to wielki i wspaniały zespół, jednak każdy ma swoje wady i niedociągnięcia. Dotyczy to także Barcelony. Trener Ancelotti na pewno przekaże nam niezbędne wiadomości na temat słabych stron rywala - Lucas Moura wlewa nadzieję w serca kibiców PSG.
Duma Katalonii w 1/8 finału przegrała pierwszy mecz rozegrany na wyjeździe 0:2 i w rewanżu musiała odrabiać straty. Czy scenariusz z konfrontacji z AC Milan powtórzy się? - Jeśli chcemy zwyciężyć na Parc des Princes, musimy zagrać na 100 procent naszych możliwości. PSG charakteryzuje szybka gra i wysokie umiejętności w walce powietrznej, co dotyczy przede wszystkim Ibrahimovicia i Silvy. Specjalną opieką otoczymy również Pastore i Lavezziego - tłumaczy Jordi Roura, zapowiadając, że we wtorek na ławce trenerskiej usiądzie Tito Vilanova. Pojedynek w Paryżu zapowiadany jest jako rywalizacja dwóch wielkich indywidualności: Zlatana Ibrahimovicia i Leo Messiego. Argentyńczyk od lat niepodzielnie rządzi w futbolu, ale dumny i pewny siebie Szwed także utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. - Leo już pięciokrotnie wywalczył Złotą Piłkę, dlatego nagroda ta powinna zacząć nazywać się "Messi". To w tej chwili zdecydowanie najlepszy piłkarz świata - mówi "Ibra", który przez jeden sezon był piłkarzem Blaugrany.
Po przerwie na mecze reprezentacji lider Primera Division zaledwie zremisował 2:2 z Celtą Vigo, a paryżanie skromnie 1:0 pokonali Montpellier HSC. Wśród gospodarzy nie zagra kontuzjowany Thiago Motta. W środku pola mają wystąpić Marco Verratti wraz z Matuidim, podczas gdy Clement Chantome i David Beckham usiądą na ławce. Sztab szkoleniowy Katalończyków nie może skorzystać z usług Carlesa Puyola, Adriano oraz Pedro Rodrigueza. Miejsce tego ostatniego na murawie najprawdopodobniej zajmie David Villa. Co ciekawe, francuski zespół jest niepokonany w europejskich pucharach na własnym terenie od 23 meczów! PSG tylko raz w historii Ligi Mistrzów zagrało w półfinale - miało to miejsce w sezonie 1994/1995, gdy stołeczna ekipa w 1/4 finału pozostawiła w pokonanym polu... Barcelonę (1:1 i 2:1). Blaugrana triumfowała w ostatnich sześciu ćwierćfinałowych dwumeczach, po raz ostatni odpadając na tym etapie rozgrywek w 2003 roku po spotkaniach z Juventusem.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Najbardziej wyrównaną parę ćwierćfinałową tworzą zdecydowani liderzy Bundesligi i Serie A. W Champions League lepsze wrażenie sprawiają na razie Bianconeri, którzy są jedynym obok Borussii Dortmund zespołem bez porażki na koncie. W poprzednim etapie Juventus nie dał żadnych szans Celtikowi, z kolei Bayern miał trudną przeprawę z Arsenalem. Podopieczni Juppa Heynckesa ulegli Kanonierom na Allianz Arena 0:2 i awansowali tylko dzięki wyjazdowej wygranej 3:1, jednak ich potencjał wciąż jest ogromny, co pokazał sobotni triumf nad Hamburgerem SV w stosunku... 9:2! Kto w tych okolicznościach jest faworytem? - Być może jesteśmy outsiderami przeciwko Bayernowi, który na papierze prezentuje się od nas lepiej, ale nie znaleźliśmy się w tym miejscu przez przypadek. Na pewno nie będziemy chłopcami do bicia - wyjaśnia Antonio Conte. - Juventus w mojej ocenie to najsilniejszy rywal, jaki mógł nam się trafić, zaraz po Barcelonie. To drużyna niemal perfekcyjna w defensywie, która dysponuje znakomitymi pomocnikami. Musimy niezwykle uważać zwłaszcza na Pirlo - ostrzega Toni Kroos.
Niemcom w ostatnich latach z włoskimi zespołami gra się szczególnie ciężko - dwa sezony temu Bayern został wyeliminowany przez Inter Mediolan, któremu kilka miesięcy wcześniej uległ w finale Ligi Mistrzów. Trzeba również pamiętać, że wielu piłkarzy, którzy wystąpią we wtorek w Monachium, zagrało w półfinale Euro 2012, w którym Azzurri pewnie pokonali kadrę Joachima Loewa. - Przeszłość się nie liczy i nie będzie mieć znaczenia. Nie wracamy myślami do meczów z reprezentacją Włoch czy Interem - przekonuje Kroos. - Juventus po niedawnych kłopotach odrodził się niczym Feliks z popiołów. To drużyna z jednej strony bardzo włoska, a z drugiej grająca bardzo intensywnie i mająca w sobie mnóstwo energii i zapału. Nasi przeciwni są niezwykle silni fizycznie i bardzo waleczni - zauważa Jupp Heynckes. - Odkąd pokonaliśmy i wyeliminowaliśmy Chelsea, rośniemy w siłę. Uważam, że jesteśmy drużyną, której można się bać - twierdzi Arturo Vidal, który w 2011 roku był już dogadany z Bayernem, by ostatecznie skorzystać z oferty Juve.
Szkoleniowiec Bawarczyków nie pośle do boju podstawowego defensywnego pomocnika - Javi Martinez pauzuje za kartki i jest wykluczony z gry. Kontuzjowany jest Holger Badstuber, którego od 1. minuty ma zastąpić Jerome Boateng. W wyjściowej jedenastce najprawdopodobniej zabraknie Arjena Robbena, którego notowania wciąż są nieco słabsze od Thomasa Muellera. O strzelanie bramek zatroszczyć ma się Mario Mandzukić, choć w ostatnim spotkaniu ligowym aż czterokrotnie na listę strzelców wpisał się Claudio Pizarro, a w odwodzie pozostaje autor 12 goli w poprzedniej edycji LM, Mario Gomez. Sporą niewiadomą jest obsada formacji ataku Juventusu - Conte ma do dyspozycji Alessandro Matriego, Fabio Quagliarellę, Mirko Vucinicia oraz Sebastiana Giovinco. Dziennikarze przewidują, że trener postawi na dwóch pierwszych wymienionych napastników, ponieważ w sobotę zapewnili oni wygraną w prestiżowym pojedynku z Interem Mediolan. O miejsce na skrzydle walczą z kolei Kwadwo Asamoah, Federico Peluso i Paul Pogba.
Paris Saint-Germain - FC Barcelona / wt. 02.04.2013 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Paris Saint-Germain:
Sirigu - van der Wiel, Alex, Silva, Maxwell - Lucas, Verratti, Matuidi, Pastore - Ibrahimović, Lavezzi.
FC Barcelona:
Valdes - Alves, Pique, Mascherano, Alba - Xavi, Busquets, Iniesta - Fabregas, Messi, Villa.
Bayern Monachium - Juventus Turyn / wt. 02.04.2013 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Bayern Monachium:
Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Alaba - Luiz Gustavo, Schweinsteiger - Mueller, Kroos, Ribery - Mandzukić.
Juventus Turyn:
Buffon - Barzagli, Chiellini, Bonucci - Lichtsteiner, Vidal, Pirlo, Marchisio, Peluso - Matri, Quagliarella.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Bayern-Juve 2:1
Bayern 2:1 Juve
to są moje typy