Anglia: 10 największych transferów, do których nie doszło

Zinedine Zidane w Newcastle United, Diego Maradona w Sheffield United. Do tych transferów nie doszło, chociaż były o włos.

10 największych transferów, do których w Anglii nie doszło w ostatnim momencie:

10. miejsce:

Yaya Toure z Beveren do Arsenalu Londyn (2003 rok).

Arsene Wenger testował go w towarzyskim meczu, gdy ten miał 20 lat. Spisał się przeciętnie, a na dodatek miałby problemy z pozwoleniem na pracę w Wielkiej Brytanii. Francuz nie walczył zbyt mocno o niego i Toure skorzystał z oferty Metalurga Donieck.

9. miejsce:

Michael Laudrup z Brondby do Liverpoolu (1983 rok).

18-letni wówczas Laudrup otrzymał propozycję trzyletniego kontraktu. Wszystkie szczegóły zostały dogadane, ale dwa tygodnie później, warunki umowy zostały zmienione. Laudrup dostał do podpisania czteroletni kontrakt. Odrzucił go i przeniósł się do Juventusu Turyn.

8. miejsce:

Zlatan Ibrahimović z Malmo do Arsenalu (2000 rok).

W 2000 roku Szwed przyleciał do Londynu, dostał koszulkę Arsenalu z numerem 9. Zdaniem "Ibry" Arsene Wenger nie pokazał mu, że bardzo go chce w zespole. Francuz powiedział z kolei, że chciał go zobaczyć na tle reszty drużyny zanim parafują umowę. Na to nie przystał Szwed.

7. miejsce:

Andrij Szewczenko z Dynama Kijów do West Ham United (1994 rok).

Ówczesny menedżer Młotów Harry Redknapp zaprosił Szewczenkę na sparing. W nim Ukrainiec strzelił gola. Redknapp chciał go mieć u siebie, ale Dynamo Kijów zażądało za niego milion funtów. Frank Lampard senior oznajmił, że to za dużo i do transakcji nie doszło.

6. miejsce:

Didier Drogba z Le Mans do Arsenalu (2002 rok).

Arsene Wenger na własne oczy oglądał Drogbę. Do kupienia był za 100 tysięcy funtów. Francuz uznał, że Drogba nie zrobi takiej kariery, żeby wydawać na niego taką gotówkę. Kilka lat później wiedział już, że popełnił błąd.

5. miejsce:

Alan Shearer z Southampton do Manchesteru United (1992 rok).

Tym razem pomylił się Sir Alex Ferguson. Man Utd był zainteresowany kupnem Shearera, ale Czerwone Diabły zbyt długo zwlekały z transferem. Ostatecznie zawodnik zdecydował się na grę w Blackburn Rovers.

4. miejsce:

Cristiano Ronaldo ze Sportingu Lizbona do Liverpoolu (2003 rok).

Gerrard Houllier odrzucił w 2003 roku możliwość pozyskania Ronaldo. Był dla niego za drogi, a ponadto The Reds mieli już wówczas... Harry'ego Kewella. Także Arsene Wenger z Arsenalem przespali możliwość pozyskania Ronaldo.

3. miejsce:

Eric Cantona z Nimes to Sheffield Wednesday (1992 rok).

Włodarze Sheffield Wednesday zbyt długo zwlekali z pozyskaniem Francuza aż ten się rozmyślił. Cantona zagrał nawet w towarzyskim spotkaniu Sheff Wed, podczas którego zdobył trzy gole.

2. miejsce:

Zinedine Zidane z Bordeaux do Blackburn/Newcastle (1995/1996 rok).

Najpierw w 1995 roku błąd popełniło Blackburn Rovers. Ówczesny prezes pytał: - Po co nam Zidane skoro mamy Tima Sherwooda?

Rok później gafę popełniło Newcastle United. Zidane został zaproponowany Srokom za 1,2 mln funtów, a te odparły. - Nie jest wart tych pieniędzy. Trzy miesiące później Juventus Turyn kupił go za 1,2 mln. Dwa lata później sprzedał go za 48 mln.

1. miejsce:

Diego Maradona z Argentinos do Sheffield United (1978 rok).

17-letni Maradona miał szansę trafić do Sheff Utd. Jednak ci nie zdecydowali się zapłacić za niego 200 tysięcy funtów. W zamian ściągnięto Alexa Sabellę za 160 tysięcy funtów. Dzisiaj wiedzą, jak wielki błąd popełnili.

Komentarze (10)
avatar
Wesola Weselsza
12.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzimy umiejętności transferowe Wengera:Drogba,Toure,Ibra,Bale miał ich na wyciągnięcie ręki,pewno teraz tego głęboko żałuję,że ich nie ma byłby mega skład. 
avatar
fff
5.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Essien w Legii :D 
avatar
Apator Fan
5.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jakbysmy wtedy dostali Ronaldo to upragniony tytuł mistrzowski wrocił by na Anfield.Ale coz teraz mozna tylko gdybac.