Zawodnik musi poddać się operacji kręgosłupa. To spowoduje, że w rundzie jesiennej Arkadiusza Barana najprawdopodobniej nie zobaczymy już na boisku. - To będzie moja pierwsza w życiu operacja. W szpitalu nigdy jeszcze nie byłem dłużej niż dzień.
Zabieg można przeprowadzić w Polsce - piłkarze wracają wtedy do gry po czterech, pięciu miesiącach. Inną opcją jest bardzo kosztowna operacja w Monachium, po której do gry wraca się po sześciu tygodniach. Piłkarz w tej sytuacji liczy na pomoc klubu.