2 
Na Dolnym Śląsku po bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Arką Gdynia powiało optymizmem. Legniczanie chcą pójść za ciosem i wreszcie zwyciężyć po raz pierwszy w tym sezonie. Drużynę Miedzi Legnica prowadzić po pełną pulę będzie duet trenerów Piotr Tworek - Adam Fedoruk, którzy nie będą mogli skorzystać z usług kontuzjowanego Adriana Łuszkiewicza.
Miedź po ośmiu kolejkach ma w dorobku już cztery porażki. Dysponuje również jednym z najmniej skutecznych ataków w I lidze. Z kolei ich rywal, Energetyk ROW Rybnik ma niemalże najgorszą defensywę na zapleczu ekstraklasy. Gorszy od ekipy z Gliwickiej jest tylko GKS Tychy. W graczach z Legnicy tkwi sportowa złość, która ma ich pchnąć do wygranej.
Taki sam cel mają również rybniczanie, którzy od swojego sobotniego rywala mają na koncie o dwie porażki mniej. Ostatniej z nich doznali przed tygodniem, kiedy przegrali 1:2 z GKS-em Katowice. W szeregach zielono-czarnych zabraknie Jarosława Wieczorka, który jeszcze długo nie będzie mógł wybiec na boisko. Śląski beniaminek nie ma co także liczyć na doping swoich kibiców, którzy objęci zakazem wyjazdu, nie zobaczą starcia w Legnicy.
Szkoleniowiec rybnickiego zespołu, Ryszard Wieczorek nie będzie miał do dyspozycji Marcina Nowackiego, który z końcem sierpnia został wypożyczony na Gliwicką właśnie z Miedzi Legnica. Jego miejsce powinien zająć Daniel Kutarba, który derbową potyczkę zobaczył z ławki rezerwowych.
Oprócz dwóch przegranych zielono-czarni zanotowali aż sześć remisów i o dwa "oczka" wyprzedzają Miedziankę. Rybniczanie w tym sezonie byli już o krok od odniesienia pierwszego zwycięstwa, ale na ich drodze stanął inny, ówczesny outsider, Sandecja Nowy Sącz, która pokonała beniaminka na jego terenie 3:2.
Mogłoby się wydawać, że drugiej takiej szansy na pierwszą wygraną już nie będzie. Ta przyszła jednak bardzo szybko. - Dużo myślimy i analizujemy z trenerami. Po prostu zawsze czegoś zabraknie - szuka przyczyn niemocy Kamil Kostecki. - Albo zaśpimy albo popełnimy jakiś błąd, który rywal od razu wykorzystuje. Później bardzo ciężko gra się kiedy trzeba gonić wynik lub gdy gramy niezłą piłkę, prowadzimy, a rywal z niczego strzela gola - wskazuje kapitan ROW-u.
- Analizując wszystkie spotkania od początku sezonu w żadnym z nich nie byliśmy drużyną słabszą, w żadnym meczu przeciwnik nie zepchnął nas do głębokiej defensywy natomiast każdy kolejny mecz bez zwycięstwa powoduje jakąś presję. Mam nadzieję, że wszyscy to wytrzymamy, odniesiemy pierwsze zwycięstwo, jak najszybciej się da i będziemy tę czołówkę gonić - mówi spragniony przełamania zawodnik z Rybnika.
Takie same aspiracje mają też piłkarze Miedzianki, którzy chcą odbić się od ligowego dna, jednak beniaminek postara się opracować jeszcze lepszy plan. Obie ekipy są jedynymi, którym do tej pory nie udało się zdobyć kompletu punktów. Kto przezwycięży feralną serię i po raz pierwszy zazna smaku wygranej?
Miedź Legnica - Energetyk ROW Rybnik / sob. 21.09.2013 godz. 20:00
Przewidywane składy:
Miedź: Ptak - Wołczek, Tanżyna, Woźniczka, Zasada, Madejski, Łobodziński, Bartoszewicz, Cierpka, Szczepaniak, Grzegorzewski.
ROW: Kajzer - Krotofil, Jary, Grolik, Szary, Kurzawa, Kostecki, Muszalik, Kutarba, Feruga, Cisse.
Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec).
Zamów relację z meczu Miedź Legnica - Energetyk ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści PILKA.ENERGETYK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Miedź Legnica - Energetyk ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści PILKA.ENERGETYK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Rozwiń odpowiedzi (1) 
