Kiedy krakowianie walczyli na zapleczu ekstraklasy pozostający bez zatrudnienia Michniewicz komentował w stacji Orange Sport I-ligowe mecze, co automatycznie sprawiło, że został ekspertem od drugiego frontu. Na zakończenie rundy jesiennej tak na łamach Dziennika Polskiego komentował grę Pasów.
- Pierwsza liga jest specyficzna. Bardzo trudno jest z niej awansować, jeśli nie ma się stylu dopasowanego do tych rozgrywek. Flota miała idealny. Dopracowane stałe fragmenty gry, potrafiła wyjść z kontratakiem, nieźle broniła. Żeby awansować, trzeba mieć taką mieszankę: troszeczkę Cracovii, troszeczkę Floty. W Krakowie grają fajną, krakowską piłkę. Ale w tej lidze, jak mówiłem, to jest za skomplikowane. Termalica jest bardziej dostosowana do pierwszej ligi. Nauczyła się jej. Cracovia dopiero się uczy. Drużyna z Niecieczy wiele meczów wygrała, dostosowując założenia do poziomu ligi. Mam wrażenie, że Cracovia próbuje grać piłkę za ambitną - mówił w grudniu 2012 roku Michniewicz.
Pół roku później z awansu do ekstraklasy cieszyć się mogła właśnie Cracovia i to nie pomimo, a dzięki swojemu stylowi, którym dziś zadziwia w ekstraklasie i o którym mówi się coraz głośniej i w samych superlatywach. Flota i Termalica ugrzęzły w I lidze i nic nie wskazuje na to, że dostosowany do zaplecza T-ME futbol miał im przynieść korzyści...
Michniewicz natomiast w marcu został trenerem Podbeskidzia, w którym awaryjnie zastąpił odchodzącego do Sibiru Nowosybirsk Dariusza Kubickiego i utrzymał Górali w ekstraklasie, choć gdy obejmował zespół, miał on 8 punktów straty do bezpiecznego miejsca.
Teraz jednak bielszczanie znów są czerwoną latarnią ligi - po 11 meczach mają na koncie ledwie 8 punktów, a na wyjeździe jeszcze nie wygrali. Do tego biednemu wiatr w oczy. W Krakowie Podbeskidzie zagra bez najlepszych swoich ofensywnych zawodników: Fabiana Paweli i Damiana Chmiela. Pasy również są osłabione brakiem Krzysztofa Danielewicza, Edgara Bernhardta i Marcina Kusia, ale akurat w II linii trener Wojciech Stawowy ma w czym wybierać, więc zastąpienie dwóch pierwszych nie jest problemem, a miejsce Kusia na prawej obronie zajmie Sławomir Szeliga.
To dopiero piąty ligowy mecz Cracovii i Podbeskidzia. Bilans przemawia na korzyść krakowian, którzy wygrali 3 spotkania, w tym ostatnie wiosną 2012 roku 3:1, a raz zwyciężyli Górale. Latem w rozegranym w Zakopanem sparingu Pasy zwyciężyły 3:1.
Spotkanie zostanie rozegrane bez udziału publiczności. To efekt kary nałożonej na Cracovię przez wojewodę małopolskiego po derbach Krakowa. Pasy odwołały się od tej decyzji do MSW, ale ministerstwo zajmie się sprawą... w przyszłym tygodniu.
Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała / nd. 20.10.2013 godz. 15:30
Przewidywane składy:
Cracovia: Pilarz - Szeliga, Żytko, Kosanović, Marciniak - Budziński, Dąbrowski, Straus - Steblecki, Nowak, Ntibazonkiza.
Podbeskidzie: Rybansky - Górkiewicz, Pietrasiak, Deja, Telichowski - Sokołowski, Łatka, Sloboda, Wodecki, Malinowski - Chrapek.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Zamów relację z meczu Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Wyślij SMS o treści PILKA.PODBESKIDZIE na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT