Juergen Klopp w pojedynku z Bayernem Monachium nie może skorzystać z usług czterech podstawowych obrońców: Łukasza Piszczka, Matsa Hummelsa, Nevena Suboticia oraz Marcela Schmelzera. Jak zatem będzie wyglądała formacja obronna czarno-żółtych?
Pewniakiem na środku obrony jest Sokratis Papastathopoulos, a partnerować powinien mu zakontraktowany w środę Manuel Friedrich. Alternatywą jest pomocnik Sven Bender, ale Klopp najprawdopodobniej zaryzykuje i wystawi nowy nabytek. - Znam go od wielu lat i wiem, że znajduje się w naprawdę wysokiej formie. Ponieważ prezentuje się na miarę oczekiwań, postanowiliśmy podpisać z nim umowę. Trenował bardzo sumiennie indywidualnie, a w meczu kontrolnym z Paderborn rozegrał 60 minut. Nie ma problemów zdrowotnych i jest gotowy do gry - tłumaczy szkoleniowiec.
Na boku defensywy wystąpi Kevin Grosskreutz, który w tym sezonie operuje po prawej stronie boiska. Według Kickera 25-latek tym razem wcieli się w rolę lewego obrońcy, a po przeciwnej stronie zagra Jakub Błaszczykowski! Dla "Kuby" byłby to jeden z pierwszych występów na tej pozycji. W poprzednim sezonie - również w awaryjnej sytuacji - pełnił rolę lewego defensora przeciwko 1899 Hoffenheim (3:1) i spisał się nieźle.
Klopp może wybrać inny wariant: pozostawić Grosskreutza po prawej stronie, a na lewym boku wystawić Erika Durma. Kłopot w tym, że 21-latek nie był w ostatnim czasie w pełni sił. - Od piątku borykał się z problemami, ale badania wykazały, że nie jest to poważna sprawa. Zaczął trenować z zespołem i wygląda to nieźle - przekonuje trener, nie wykluczając występu zmiennika Schmelzera.
Wyjściowy skład Borussii według Kickera: Weidenfeller - Błaszczykowski, Sokratis, Friedrich, Grosskreutz - Bender, Sahin - Aubameyang, Mchitarjan, Reus - Lewandowski.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.