KMŚ: Bayern gra o piąty tytuł w roku, pierwszym rywalem najlepszy zespół Azji

Bayern wygrał Bundesligę, Puchar Niemiec, Ligę Mistrzów i Superpuchar Europy. Czy sięgnie po kolejne trofeum? Przedstawiciel Starego Kontynentu jest wielkim faworytem Klubowych Mistrzostw Świata.

W półfinale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwnikiem Bayernu będzie prowadzony przez Marcello Lippiego triumfator azjatyckiej Ligi Mistrzów. Chińczycy w pokonanym polu zostawili m.in. japoński Kashiwa Reysol oraz koreański FC Seul, a w ćwierfinale KMŚ wygrali z egipskim Al-Ahly Kair. Czy będą w stanie przeciwstawić się Bawarczykom? W składzie Guangzhou próżno szukać gwiazd światowej piłki, a za najlepszego zawodnika uważany jest Dario Conca - Argentyńczyk za Wielkim Murem zarabia krocie (26 mln euro w ciągu 2,5 lat).

- O naszym najbliższym przeciwniku wiemy tyle, że ma bardzo znanego szkoleniowca i posiada w składzie nie tylko Chińczyków, ale też piłkarzy z Ameryki Południowej - mówi Manuel Neuer, który może obawiać się zarówno wspomnianego Concy, jaki i ofensywnie usposobionych Brazylijczyków Muriquiego i Elkesona. - Jedyną osobą, którą znam z Guangzhou, jest Marcelo Lippi - zdradza Toni Kroos. - Moi piłkarze wiedzą tyle, ile powinni wiedzieć - zapewnia jednak Pep Guardiola, który wraz z FC Barceloną wygrał KMŚ w 2009 i 2011 roku.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Według niemieckich mediów Guardiola we wtorkowym pojedynku, który odbędzie się na Stade Adrar w marokańskim Agadirze, postawi na Mario Goetzego w roli "fałszywej 9", natomiast Mario Mandzukić będzie pełnił rolę rezerwowego podobnie jak Javi Martinez i Xherdan Shaqiri. Wyłączeni z gry są tylko Holger Badstuber, Bastian Schweinsteiger oraz Arjen Robben.

O ile pokonanie Chińczyków nie powinno sprawić niemieckiej drużyny kłopotów, o tyle ewentualne finałowe starcie z Atletico Mineiro będzie dużym wyzwaniem dla Philippa Lahma i spółki. Triumfator Copa Libertadores dysponuje kilkoma świetnie znanymi piłkarzami na czele z Ronaldinho, który wciąż znajduje się w dobrej formie. 33-latka wspierają m.in. wieloletni gracz VfL Wolfsburg Josue, reprezentant Brazylii Jo oraz bramkostrzelny Diego Tardelli.

Aby 21 grudnia doszło do szlagieru, Bayern musi pokonać Guangzhou, a Atletico marokańską Raję Casablanca. Drugi półfinał odbędzie się 18 grudnia. Przypomnijmy, że przed rokiem Chelsea Londyn dość nieoczekiwanie uległa w finale Corinthians Sao Paulo.

Guangzhou Evergrande - Bayern Monachium / wt. 17.12.2013 godz. 20.30
Przewidywany skład Bayernu:

Neuer - Rafinha, Boateng, Dante, Alaba - Lahm - Mueller, Thiago, Kroos, Ribery - Goetze.

Komentarze (3)
LexoN
17.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż zdziwiony jestem, że nie powtórzą mega wyczynu Barcelony i nie zdobędą sześciu pucharów w roku. Tylko ten Bayern miał potencjał, by tamten sukces powtórzyć. 
messsssssiiii
17.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
kiedy grają fryce z monachium? 
avatar
pablo80
17.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli mamy "oko na Maroko":) spoko:D