Bundesliga: Mandzukić wraca do gry w Bayernie, Ribery i Robben poza kadrą

W środę Bayern rozegra zaległy mecz 17. kolejki. Na murawie może pojawić się Mario Mandzukić, ale meczowa "18" mistrza kraju będzie daleka od optymalnej.

Bawarczycy pierwszy tegoroczny mecz o punkty rozegrali w piątek i bez większych problemów pokonali 2:0 Borussię M'gladbach, umacniając się na czele tabeli Bundesligi. W środowy wieczór na Mercedes-Benz Arena będą mieli okazję powiększyć przewagę nad resztą stawki.

Przeciwko Gladbach nie wystąpił Mario Mandzukić, który decyzją trenera w ogóle nie znalazł się w kadrze meczowej. Jak wyjaśnili działacze Bayernu Monachium, Pep Guardiola postąpił w taki sposób, ponieważ nie był zadowolony z postawy Chorwata podczas treningów.

Niemieckie media sugerują, że Mandzukić nie ma przyszłości w Bayernie, ale szkoleniowiec nie wyciąga daleko idących wniosków. - Mamy szeroką kadrę i praktycznie każdego tygodnia dla jednego czy dwóch znakomitych graczy będzie brakować miejsca nawet na ławce - tłumaczy. - Nie ma żadnego problemu z Mandzu. Wyborów dokonują wyłącznie z myślą o dobru drużyny, a tamta decyzja dotyczyła tylko jednego pojedynku - zapewnia.

Przeciwko VfB Stuttgart Mandzukić może znaleźć się nawet w wyjściowej jedenastce. Na pewno nie wystąpią natomiast Bastian Schweinsteiger, Daniel van Buyten, Javi Martinez i Franck Ribery, a także Arjen Robben, którzy narzekają na urazy. Nie jest zatem wykluczone, że po raz drugi z rzędu od pierwszego gwizdka na placu gry pojawi się Xherdan Shaqiri.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (1)
avatar
AntyFarsa
28.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje, ze ta informacja polozy kres bzdurom, w ktorych to Mandzukic odchodzi z Bayernu robiac tym samym miejsce Lewemu...